Nie wiem dlaczego, ale naszła mnie ochota do powrotu na photoblog.
Nie było mnie tu na prawdę sporo czasu, więc zapewne nikt już o mnie tutaj nie pamięta, co jest, muszę przyznać, dość pozytywnym aspektem. Wiele się zmieniło i nie mówię tu tylko o kolorze moich włosów. Szczerze powiedziawszy NIC już nie jest takie samo...
Tak więc, zacznijmy od początku.
Nazywam się Mery i chciałabym was zaprosić, na podróż po moim życiu