Bilans:
śniadanie : 2 kromki z paprykarzem
2 śniadanie: 3bit ;o
obiad : kasza z sosem + mielony
kolacja : 3 jabłka
The end. Nie umiem żyć bez słodkiego no i chuj.
Mam jesienną deprechę . Chyba tak to można nazwać.
Wszystko mnie wkurza , chcę mi się płakać.
Mam dość.
A Tobie Idioto pokaże w piątek co straciłeś.
Tak , że Ci oczy na wierzch wyjdą...
I uwierz mi , że od tej strony mnie jeszcze nie znasz.
Uhhhh nienawidzę facetów !
Happysad - Długa droga w dół .