Bilans :
śniadanie : 2 kromki z serem zółtym
Obiad : 6 pierogów z kapustą i grzybami <3
Kolacja : 2 kromki z serem zółtym + jedna z pomidorem.
Wiem kolacja zawalona . Ale idzie mi okres więc moje napady
na lodówkę będą katastrofą.
+ 2 zielone herbatki .
Budząc się rano myślałam , że mam zwidy a jednak nie. Bo śnieg spadł.
Tylko po co jest ten śnieg , mróz ? I do tego jeszcze nadchodzą święta.;/
Ehhh. Muszę schudnąć do sylwestra . Szczerze? Nie mam pojęcia ile ważę.
Bo po 1 : brak wagi w domu.
Po 2 : boję się.
Ostatnim czasem jak sie ważyłam a było to jakieś 3 miesiące temu .
To ważyłam koło 54 sądze , że waże tyle nadal . A chcę ważyć 45.
Tak bardzo chcę i to osiągne. Mam 161 wzrostu , 18 lat. + od 4 lat
ciągnie się za mną anemia . Ale nie odpuszczę muszę dać radę.:)
Podoba mi się przyjaciel pewnego faceta z którym kiedyś kręciłam.
Ale boję się , że sprawa jest przez to przegrana. Wczoraj z Nim pisałam
i żartowaliśmy sobie .
Macie jakieś rady ? Pisać z Nim i mieć nadzieję , że On też tego chcę czy odpuścić?
Inni użytkownicy: lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrs
Inni zdjęcia: Damme Carnival 2025! cherrykinnSzymon tezawszezle... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna idzie....pozdrawiam. halinamTuż przed wschodem andrzej73Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionka