hej motylki.
Chciałam was bardzo przeprosić, że zniknełam, bez słowa, bez pożegnania.. Po prostu stchórzyłam.. jak czytam wasze notki tutaj, to jestem zdania, że tylko ja nie mam motywacji, że to ja nie dam rady, że po prostu wszystkie jesteście MEGA SILNE ! ja akurat pod względem diety nie jestem, i z tego powodu jest mi cholernie smutno. Wasze wpisy na fbl śledziłam czasem, czytałam jak wam idzie i wogóle. Chciałabym od was jak najwięcej wsparcia, silnej motywacji, i najważniejsze, żebyście po prostu razem ze mną były..
Chcę zacząć wszystko od nowa, ale dopiero od 1 stycznia. Moje postanowienie noworoczne. Przytyłam znów kilka kg, nawet na wagę nie chcę wchodzić, ale widzę po ciuchach, brzuchu, i udach. Podobały mi się moje nogi, ale teraz to już nic mi się nie podoba :/
Od 1 stycznia, będę się kierowała dietą dukana, mój kolega schudł 7kg w przeciągu tygodnia. Jestem z niego mega dumna!
Chcę wkońcu mieć płaski brzuch, nie nie chcę, ja po prostu tego pragnę ! <3
Jeszcze raz was przepraszam za taką nieobecność.
Notkę nastepną, dopiero dodam 1 STYCZNIA , rano, jak tylko zacznę dietę.
Będzie 5 posiłków dziennie, o tej samej porze. Masa ćwiczeń. Do tego zaopatrzyłam się w hula hop (;
Dziewczyny, mam nadzieję, że mi wybaczycie moją długą nieobecność ? <;
Przepraszam, Liczę na wasze wsparcie.
Kocham Was ! :*