photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 24 LUTEGO 2012
126
Dodano: 24 LUTEGO 2012

cześć wam. kurde jestem zła na siebie bo zjadłam dzis nalesnika z parówka i troszke posypane srem zółtym to było poza bilansem i szlak mnie trafia przez to ale miałam taki samaaak trudne bede musiała to spalic.

Wogole to chciałam powiedziec tez ze teraz sie tak nie przejmuje cwiczeniami jedynie zawsze robie a6w poniawaz zaczełam ta diete juz w lutym bo chciałam sie przystosowac do marca bo własnie od marca zaczynam z przyjaciołka diete i treningi ale ja chciałam diete juz wczesnie zebym miała to z głowy a zajeła sie pozadnym treningiem.

Ale to nie znaczy ze zawsze wieczorem nie zrobie jakis brzuszków czy pszysiadów :D

 

 

Bilans:

ś:jogurt [105] 2x kromki sojawego małe+lekko posmarowane twarogiem [ok.150]

o:żurek z 1 jajkiem[ok.284]

k:zjadłam u kolezanki bo mi zrobiła bułka z takim plasteriem białego sera na opakowaniu pisało ze jeden plasterek ma [59..czyli wyszło ok209]

i ten nalesnik będzie gdzies ok.400

 

ćwiczenia:

a6w

50 pszysiadów

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika pozytywene.