k knoll (równiutko sprzed roku)
to zabawne, czytać te wszystkie przesadnie dramatyczne wpisy i zastanawiać się 'co anna konopka miała na myśli?'. nic poważnego nie miałam na myśli, w gruncie rzeczy jestem po prostu kolejną nastolatką ze skłonnością do wyolbrzymiania wszystkiego co się da (chociaż muszę przyznać, że jest coś kojącego w wymyślaniu tragedii) całe szczęście, teraz już nie mam w głowie tylu czarnych kotów i wypadków samochodowych.
http://www.youtube.com/watch?v=CrWN0-MuK38&feature=related
no cóż, robię to trochę z premedytacją, ale od wczoraj jestem już duża. nie tak jak alicja po zjedzeniu ciasteczka, jestem duża nieodwracalnie i powinnam być teraz ostrożniejsza, nosić ciepłe szaliki, uważać na przejściach, robić miesięczny bilans, systematycznie dzwonić do przyjaciół i jeść jabłka. a z okazji wczorajszych urodzin życzę sobie pamiętać sny (pieniędzy, kożucha na zimę i łatwego gubienia kilogramów) co za bzdury
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11