photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 SIERPNIA 2012

more and more

 

 

wracając do domu w niedzielny poranek czytałam najnowszy numer Wysokich Obcasów. Natknęłam się na artykuł poświęcony filmikowi zamieszczonemu przez 19-letnią Cassandrę Bankson w internecie. Konkretnie, chodzi mi o ten filmik -> klik

nie powiem, zadziwiła mnie. ale zechciałam zaciekawić się, ile kosztują ją te wszystkie kosmetyki....

 

pierwsze, Smashbox Anti-Shine -> 199zł

następnie Hourglass Veil Mineral primer -> 208zł

Lorac natural performance foundation -> 144zł

Make Up For Ever, HD foundation x2 -> 168zł x2 = 336zł 

MAC, Studio Finish Concealer, 7g -> 72zł

dwa pudry, nie podano -> ?zł x2 = ??zł

dalej, Smashbox Halo -> 236zł

puder Make Up For Everyona -> 159zł

na koniec MAC Fix+ -> 80zł
                                   -------------------------------------------------------

                                             = 1434zł

 

nie zapominajmy, że nie ma tu ceny dwóch kosmetyków.

i że to są same bazy, bez kosmetyków "kolorowych", typu ciepie, mascary, eyelinery, błyszczyki.

no i sprzęt: pędzle różnego pokroju.

co krótki czas kupowane od nowa, jeżeli maluje się tak 1-2 razy dziennie.

 

 

dobrze, ściągnę z niej trochę tego wszystkiego dorzucając, że jest ona modelką i zwyczajnie inwestuje w swój look bo i może sobie na to pozwolić.

 

 

 

 

ale czy to trochę jakby nie jest niesprawiedliwe?

dziewczyna ma oszpeconą buzię i została modelką. nie, nie, cieszę się jej szczęścia.

ale ile jest młodych ludzi obu  płci, którze też chcieliby tak wyglądać, ale nie było im dane?

nie dane im było być modelką, modelem i móc sobie pozwolić na takie kosmetyki?
jestem tylko ciekawa kto w nią zainwestował, by mogła spełnić swój cel by zostać zatrudniona tam, gdzie jest obecnie...

 

 

swoją drogą, interesujące, jak rodzimy się z różnymi skillami i jesteśmy w stanie być w nich najlepsi, o ile tylko uda nam się je odkryć.
można być dobrym w czymś, czego się nie lubi?

znając ironię losu - na pewno wręcz.

a gdybym miała zdolności do szycia a brzydziłabym się igłą WSZELKIEGO rodzaju?

 

 

 

 

 

 

 

 

a tak wgl to czytam serię Krajewskiego dziejącą się w Breslau.

chciałam kiedyś uczyć się niemieckiego, a potem nagle w szkole gimnazjalnej umożliwono mi to,  jednak moja nauczycielka nie była... najwyższych lotów i zniechęciłam się, a gdy przyszła inna, od razu zawiązała z nami niemówioną tajną umowę - ona udaje, że prowadzi lekcje, my udajemy, że coś umiemy. z kartkówek i sprawdzianów były same piąteczki. bynajmniej jednak nie była na nich wiedza przelana z głów.

tak czy siak jednak, czuję wielką przyjemność, gdy mogę płynnie i poprawnie przeczytać: "Na salę weszła Sophie, a za nią dyrektor von Stietencrott i Bodo von Finckl (...). Knüfer podszedł blisko niej i zdawało się, że w jej jasnozielonych oczach dostrzega ślady niedawnych łez. Von Stietencrott poprawił monokl, podniósł do góry obie ręce i rozpoczął przemówienie.
- (...) Witam przede wszystkim główną bohaterkę tej uroczystości, madame Isabelle Lebetseyder. Witam przedstawicieli naszej heskiej szlachty, hrabiego Adriana von Knoblocha i hrabiego Hermanna von und zum Stein, ludzi pióra: znakomitych dziennikarzy naszego dziennika >>Wiesdadener Woche<<, a nade wszystko znanego pisarza Markusa Wielandta, który(...)...".

nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. ;)



 

 

Komentarze

bansujziom ładna. ;d
09/08/2012 14:12:01

Informacje o powietrzewsprayu


Inni zdjęcia: Zmierzchanie svartig4ldurI am photographymagicCzyż slaw3001410 akcentovaDZISIEJSZY KSIĘŻYC xavekittyxPonoć chory.. jestersarmy... itaaan128. atanaWhat You Wish For jestersarmyZwiedzando purpleblaack