Niewystarczająco chuda
Niewystarczająco ładna
Niewystarczająco ambitna
Niewystarczająco zdolna
Niewystarczająco dobra córka
Niewystarczająco dobra siostra
Niewystarczająco dobra przyjaciólka
Co się ze mną dzieje, psychicznie jest gorzej, dużo gorzej, jestem wycieńczona
Fizycznie nie czuje się lepiej. Płacze, często płacze.
Jem mniej, ćwicze, ale to nie wystarcza.
Byłam wczoraj na 18 u dwóch koleżanek.
Upiłam się , narobiłam głupot, któych strasznie żałuję.
Wypiłam niecałe 2 wina
Pilnowałam kolegi, który zaliczał swój pierwszy zgon w życiu.
Wstałam dziś po 12, na 14 mieliśmy jechać na obiad do babci.
Wymigałam się na szczęście, nie chciałam tam jechać.
Nie chce jeść, chce żeby to była takie proste jak 2 lata temu.
W tedy to nie był żaden problem, nie byłam głoda, nie musiałam jeść.
W. wyjeżdza, obiecałam że jak wróci będe ważyła mniej.
Chce i musze dotrzymać słowa. Chociaż 2 kg prosze.
Wstyd mi na prawde..
Obiecuje, że się wezmę za siebie od teraz, od dziś.