photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 MAJA 2015

Znowu trochę mnie nie było.

Źle się czuje i psychicznie i fizycznie.

Nie mam siły, przestaję sobie radzić,

przepłakałam kolejną noc, nie wiem co mam robić.

Brzydzę się siebie, nie moge patrzeć na odbicie w lustrze

 

Oni mi wszystko psują,

kiedy nie jestem głodna, karzą mi jeść

mówią, żebym się uspokoiła i przestała odchudzać

twierdzą, że nie staram się wystarczająco

sami nie są lepsi, a mnie się czepiają

udowodnie sobie i im, że coś potrafie

i nie jestem taka beznadziejna

 

Chce wprowadzic od jutra limit kcal i stopniowo go zmniejszać

nie wiem tylko od ilu powinnam zacząć?

Przynajmniej biegam codziennie lub co 2 dni po 4,5 km

Obiecuję, że schudne, obiecuje

Do czerwca będę ważyła 52 kg

Dziś było 55..

Komentarze

~ladyxdrama Już sama regularność ćwiczeń to duży krok, a jak jeszcze zaczniesz schodzić kaloriami to efekt murowany, powodzenia <3
11/05/2015 20:59:56
hipokryzja69 Witaj, jeśli szukasz motywacji i wsparcia zapraszam Cię do dołączenia do forum pro ana/pro mia.
http://www.motywatorniamotyli.pun.pl/forums.php
11/05/2015 12:54:48
beskeleton ja zaczelam od 1200 i co 5 dni bede odejmowac 100 kcal do konca czerwca dojde do 300 :)
10/05/2015 21:56:55
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
beskeleton Też miałam na początku zmniejszać co tydzień, ale nie jestem cierpliwa i chcę przspieszyć caly proces, a że mam już całą rozpiskę az do końca czerwca to nie pogubie się :D Ale co tydzień jest jak najbardziej ok ;)
10/05/2015 23:18:50
porcelainthin Oj też jestem nie cierpliwa, ale boję się ze nie będę umiała trzymać się takiej rozpiski, a jak ustalę ze w poniedziałki o 200 mniej powinno być ok :) rozpisujesz co bedziesz jadła czy tylko ile kcal?
10/05/2015 23:25:24
beskeleton rozpisałam tylko limity kalorii, nie bylabym w stanie zaplanować do razu bilansów, zwykle staram sie ustalić wieczorem co bo będe jadła następnego dnia, ale tylko tak obrazowo, a zwyle to zmieniam, bo np. nie mam ochoty na to, co wpisalam i zamieniam na cos innego ;) tym bardziej ze niestety nie mieszkam sama, wiec czasem ktos mi cos zje co mialam w planie.. heh albo ktos wykakuje z obiadem czy kolacja i czasem sie zgodze zjesc wspolnie, zeby sie az tak nie czapiali :P
10/05/2015 23:30:27
porcelainthin No tak, czasem trzeba. Właśnie to jest dla mnie problem, bo chciałabym umieć zaplanować sobie wszystko i trzymać się tego. Byłoby o wiele prościej
10/05/2015 23:41:32
beskeleton Też bym tak chciała, ale niestety wiem, że to niemożliwe, bo zawsze zdarzają się sytuacje nieprzewidziane. Było by fajnie móc zrobić skrupulatny plan i sie go za wszelką cenę trzymać, no ale..
10/05/2015 23:58:48
newanette Wszystko z głową ! Nie obcinaj drastycznie kalorii, bo to tylko przyniesie odwrotne skutki.. Oblicz sobie zapotrzebowanie kaloryczne (uwzględnij aktywność) i odejmij 200 kcal najpierw.. potem już stopniowo :)
10/05/2015 16:10:10
porcelainthin 200 kcal mniej co tydzień, chyba zacznę od 1200 :) Ale dziękuję za rade
10/05/2015 23:15:54
neighbourhoodsheffield Brawo ! Trzymam kciuki i wierzę, a nawet wiem , że Ci się uda :)
10/05/2015 16:04:47
porcelainthin Chcialabym, dziękuję :)
10/05/2015 23:15:12
Photoblog.PRO lzejszadowakacji 55kg,t bardzo ładna waga
10/05/2015 17:53:38
porcelainthin Nie przy wzroście 165 cm :(
10/05/2015 18:49:08
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika porcelainthin.