Jestem taka alternatywna. 

Czasami warto dać sobie drugą szansę, albo trzecią czy nawet piątą i sześćdziesiatą. Życie to trudne wybory i nie można wszystkiego brać przez biało-czarną kalkę. Dzisiaj ktoś przypomniał mi jak wiele jest ważnych rzeczy, o których zawsze będę pamiętać - co z tego, że drzwi są od dawna zamknięte na głucho, emocje i wspomnienia nie mają terminu przydatności i można się nimi częstować zawsze. I dobrze.

Wydarzyło się milion rzeczy, MILION, dosłownie. Gdybym miała poświecić jeden wers na każdą z nich powstałaby kolejna epopeja. I mimo, że Skubas czasami ma rację to przecież to nie ma żadnego znaczenia

Czasami warto.

Piwpaw

ktoś umiera

boże, co za brednie.

Nikt nigdy nie otwierał nowego rozdziału w tak patetycznie prostacki sposób

Tadam! Gdzie jest mój szampan?