B.R.O
wiesz, znam opowieści o wielkiej przyjaźni, teraz ten temat już tylko mnie drażni. zostały drzazgi, ludzie co maski lubią zakładać bo boją się prawdy/ludzie wokół mnie
pierrdol wszystko, bo co będzie to będzie. I daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz/ love
w radiu pop, w garażu rock, a ludzi serca wypełnia rap/ para papa
i nie mówię w żartach, a brzmi to zabawnie. a niedługo nic już nie będzie takie jak dawniej/ love
zrozum, takie jest życie, a los bywa wredny. zostałbym alkoholikiem, gdybym wypił za błędy/ dokąd idziemy
ja to zdobędę, za wszelką cenę, dojdę do celu i wszystko odmienię. jestem pewien i dzisiaj już dobrze wiem, żeby spełniać swoje sny muszę trzymać ster/ droga do celu
wiesz, mówiłem prawdę, nieraz była bolesna. przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla. mam to gdzieś, ja wolę być uczciwy, i nigdy nie pozwolę być podatnym na wpływy/ czas leczy rany
w mojej głowie ten czas płynie wolniej, bo jest parę spraw których brat nie zapomnę. ttamte chwile ciągle wracają do mnie.. chyba każdy ma swoją ulicę wspomnień/ ulica wspomnień
nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy. mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły. dziś to tylko parę dni z kalendarza, do których nie wracamy, no cóż, tak się zdarza/ czas leczy rany
te dni dały tlen moim płucom. Dziś oboje wiemy, że te dni już nie wrócą. patrzymy wstecz, bo tyle za nami, lecz ważne są tylko dni, których nie znamy/ 3 dni
ostatni rok dał mi wiarę wiesz, daję Ci słowo, uwierzyłem w to że żeby być kimś, trzeba być sobą/ wiem, wiem, wiem
są takie dni kiedy chcę być sam, łapiesz? jedyne na co mam ochotę to na wieczorny spacer i jechałem autobusem, w drodze powrotnej zobaczyłem ją i wtedy serce zabiło mocniej/ 3 dni
pytasz gdzie jest wiara? pomińmy to pytanie. ej, kochanie, ten kawałek traktuj jak ostatni taniec/ sam na sam
ale najbardziej cenię jak dziewczyna na mózg, dlatego na mojej liście nie ma Cię już/ czas leczy rany
"Wokół tylko cisza i moje wątpliwości, czy naprawdę już przywykłem do jebanej samotności?/ sam na sam
chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo.../ ona i on
nie wiem jak ci to powiedzieć, mam zawiązane usta, nienastrojone serce, dlatego weź je ustaw/ love
i choć przeciwko nam może być cały świat. strach i ogłada widzisz, tego nam brak/ dranie tak mają
nie szukamy łatwych dróg, drogi te szukają nas/ dranie tak mają
Nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy, mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły/ czas leczy rany
powiem jeszcze jedno Ci, jak kasa Cię kręci, że przyjaźń to dla nas sprawa życia i śmierci/ sranie tak mają
trzymam cię w ramionach ale na koniec wypuszczam. muzyka przestaje grać, gasną światła, milkną usta. sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania, więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania/ sam na sam
nosiłem w sercu nas, Twoją na zdjęciu twarz, ale dziś to nieważne, bo sens już zgasł/ czas leczy rany
nie wiem, może dla mnie to jedyna droga, bo uczucia w moim ciele zamarzają tak jak woda. chciałbym je rozpuścić i z Tobą uciec gdzieś, więc potrzebuję obok 36 i 6/ sam na sam
jeśli mam coś ciąć, to wspomnienia, bo to co między nami, dla mnie jest już bez znaczenia/ czas leczy rany
skoro Ciebie nie ma obok, nie ma łez, nie ma słów, które bolą/sam na sam
sam na sam tylko ja i ten stan kiedy wdycham samotność/ sam na sam
nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta, jak pokój, moje serce i słowa w twoich ustach/ sam na sam
ale doebałam tych cytatów.. kogo chcecie w następnej notce? ;>
Inni użytkownicy: hotdpglogin9809nkwiknrszynigveronnikaxdomiczkaslavikokesesek337bariswccomkoskomistylaveau
Inni zdjęcia: Jeszcze moment patusiax395Debussy chasienka... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24KWIATY SAKURY W MOJEJ ŁAPCE xavekittyxFerie fotografiaprostozserca