Bez obróbki, ale takie jakieś radosne i a co, podoba mi się ^^
Zjechało się na święta do domu i byle tylko do poniedziałkowego wieczoru :>
W Dreżnie było geil. Szczególnie spanie pod "kurczaczkowym" kocykiem, patrzenie na grabiącego przy Zwingerze Skarba xD, sprechen in deutsch ;p, jedzenie truskawek w czasie wolnym :)
Było KOLOROWO :)