Hip hip hurra , napisałam tu!
Nie wiem , co dalej, ale mniejsza. Ważne, że zaszczyciłam pb swoją obecnością po miesiącach niebytu.
Czas dla mnie burzliwy, chaotyczny, emocjonalny. Ale także bardziej imprezowy od najbardziej imprezowych w moim życiu (ale to po prostu ta legendarna druga licealna).
Ale od początku.
Sierpień spędzony w objęciach ciepła, relaxu i błogiej beztroski.
Pierwsze wspólne wakacje. I choć spędzone nad polskimi jeziorami i morzem, jedne z najlepszych (jeśli nie te naj) w moim życiu. Pomimo niedogodności. I żeby gdzieś prócz ulotnej pamięci zapisane były te najcudowniejsze chwile:
-pielmeni
-rowerami poprzez busz :p
-życie w przyczepie
-łowienie ryb
-pływanie <3
-goście w Koszalinie (i Ty wiesz, dlaczego :))
What is more.
Bez odzewu tutaj, cicho, przeminął 12 października.
Rok. Rok w moim małym raju stworzonym przez tego Pana u góry.
Uświęcając ten okres byliśmy w Naszej Warszawie. Jedynej i do końca naszych dni niepowtarzalnej, niezastąpionej. Bo mimo wszystko...
Tam to się wszystko zaczęło.
Potem parapetówa w byłym burdelu i osiemnastka Natalki pod rząd.
I następnie nastał czas chaosu.
W domu, w głowie, w Nas...
Ale Ty wiesz, że to pokonamy :*
PS. A do tego hit! Pani od polskiego nie jest wampirem!!!
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx