No, opłacało się dziś podnieść tyłek po dwóch tygodniach lenistwa i bulimii, żeby przypomnieć sobie, jak bardzo kocham wypluwanie płuc na treningach !
Znowu miałam czas tylko na 3 posiłki, ale jutro już idę do szkoły, będą 4
ś: owsianka z makiem,banan
o: spaghetti z pesto i szynką, kawałek camemberta light
k: marchewki, serek wiejski, pierś z kurczaka i jajko
+ Killer Ewy Chodakowskiej :)
Oglądałam dziś program mtv ,,Marzenia Chelsea'', o ślicznej, ale otyłej dziewczynie próbującej zrobić karierę w LA w świecie mody, naprawdę mnie podniósł na duchu i zmotywował jak nie wiem co. Nie jestem tak otyła jak Chelsea, ale również wychodzę z pewnej rodzaju...uzależnienia od jedzenia. Polecam, możecie obejrzec TU