photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 14 GRUDNIA 2012
55
Dodano: 14 GRUDNIA 2012

Zaczynam

Witam Was kochane, dbające o wygląd (i mam nadzieję, zdrowie) dziewczyny!

 

Moja historia diet jest długa i zawiła, dlatego streszczę ją tak:

1. normalne dzieciństwo - normalna waga

2. pierwsze kroki w dorastanie - lekkie zaokrąglenie, jednak BMI wciąż poniżej 21

3. wpadnięcie w anoreksję - 45 kg

4. nabawienie się kompulsów - 62 kg

5. schudnięcie i prowadzenie zdrowego trybu życia - 55 kg

6. BULIMIA

 

I ta bulimia najpierw zaczęła się przejawiać jeszcze zanim prowadziłam ,,fit'' tryb życia, jednak tłumiłam ją jak mogłam. Od ostatniego miesiąca nie daję jej rady, a od 2 tygodni jestem tak zdołowana, że przestałam nawet ćwiczyć i ważę około 60 kg przy wzroście 164 cm, chociaż wygladam lepiej niż gdy ważyłam 62 kg, bo zdążyłam dorobić juz się początków ładnej rzeźby. Co z tego, jeśli warstewka tłuszczu przykrywająca mięśnie zaczyna się rozratstać? :(

Bulimia niszczy moje ciało i umysł oraz portfel. Doszło już do tego, że objadfam się i wymiotuję 2 razy dziennie.

 

JAKI MAM PLAN?

 

Dziś ostatni raz wymiotowałam. Jutro jem normalnie, bez obliczania kcal, bez wymiotowania, staram się jak mogę. W święta będę ucztowała z rodziną. Natomiast od Nowego Roku zaczynam zrzucanie tłuszczyku. Zacznę od 2 tygodni oczyszczania i dość skromnej diety, ale potem będzie to dieta 1500 kcal i ćwiczenia. Chcę ważyć 50 kg/ewentualnie aż do momentu gdy widok w lustrze mnie zadowoli, więc może więcej. I zero wymiotowania! Trzymajcie za mnie kciuki, wpadajcie do mnie!

Komentarze

larvette Cieszę się, że jesteś świadoma swojej choroby i chcesz z nią walczyć w tak bardzo aktywny sposób ! Trzymam kciuki, niewiele jest takich którzy chcą walczyć. Od razu się załamujemy i tracimy siłę. Gratuluję podejścia oraz trzymam kciuki, żeby ono trwało do samego końca, do osiągnięcia celu i możliwie jak najdłużej ! :*
15/12/2012 12:46:34
toweighless o kurczę... miałąm podobnie . podejrzewali u mnie anoreksję... potem .. właściwie teraz bardziej przejawia się u mnie bulimia. jest coraz gorzej i nie potrafię sobie z tym poradzić. ;<
masz świetny plan. ja chyba też tak zrobię. narazie to panicznie boje się świąt. nie wiem jak jeść i co jeść.. i czy w ogóle coś w te święta jeść.
myślałam że od grudnia mi się uda. że nie będę się objadać , że wytrwam bez kompulsów i słodkiego. niestety. teraz to chyba nie ma sensu, a za totalną metamorfozę wezmę się od nowego roku ; D
powodzenia, trzymam za Ciebie kciuki <3 damy radę ; *
14/12/2012 22:37:39
doidealuu oby wszystko poszło dobrze :*
14/12/2012 21:27:30
imhappynow u mnie historia prawie identyczna, tylko punkt 4 po 5.. mam taki sam cel
może będziemy się wspierać nawzajem? gdy jedna poczuje słabość- odpala komputer i pisze o tym. razem może będzie nam łatwiej..
+dodaję :)
14/12/2012 21:19:25
jemichudnee trzymam kciuki ! :D
14/12/2012 21:14:45
doidealuu trzymam kciuki żeby wszystko się udało :*
14/12/2012 21:14:45
lena0508 Życzę Ci dużo siły :)
14/12/2012 18:57:36