vete a la porra. 

Tak.

Dzieńdobry.

Mam fotobloga nowego.

Link jest tu.

To takie małe ogłoszenie.

Chciałam coś jeszcze powiedzieć.

Zdałam sobie sprawę, że osoby które zdawały ci się bliskie

lub

które miały zadatki na tzw."przyjaciela"

i które mają nie więcej niż 13-14 lat

kłamią ile wlezie, aby zadziałać na swoją korzyść.

A to wojna o chłopaka, a to o szacunek i reputację.

Wszyscy kłamią i są dwulicowi.

Nie wiem czemu jestem taka głupia, i przemilczam

te słowa, w które nie wierzę.

Czasami chcę krzyknąć "Weź się wreszcie w garść! Masz tak błachy problem i robisz z tego powodu taki raban, że tylko wziąć i cię trzepnąć w łeb."

Rzecz w tym że nie mogę.

Poprostu, boję się jak zareagowałaby tamta osoba.

Ale, wyznaję zasadę "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie".

Więc, skoro doszło do takiej niemiłej sytuacji,

i tych kłamstw nazbierało się za dużo,

nie będę robić dobrej miny do złej gry.

Zamierzam już nie powstrzymywać słów.

Nawet tych dotkliwie raniących.

Pewni ludzie mogą powiedzieć "Boisz się własnego zdania".

Chciałam wskazać różnicę.

Mówienie danych słów patrząc danej osobie w oczy - to wypowiadanie własnego zdania.

Mówienie o danej osobie dane słowa, ale nie w jej towarzystwie - obgadywanie.

Owe osoby będą wiedzieć o co chodzi.

Bo są wprowadzeni w błąd.

I jeszcze atakują pewne osoby.

A ja, jako osoba z wyższym poziomem inteligencji

pragnę naprawić świat i sprawić, że będzie mniej prostaków na świecie.