W pewien wiosenny dzionek wybrałyśmy się na... Małą wycieczkę...
Pewnie zapytacie gdzie
A odpowiedź brzmi... Do Morawicy
Nasuwa się więc kolejne pytanie...
A po co
Po to by zdobić sobie zdjęcie przy zakładzie psychatrycznym
Długa droga była przed nami... w sumie to długo nam z nią nie zeszło... Dojazd do Kielc oszacowałyśmy na 35 min z czego potem jeszcze ok 10 min jechałyśmy do Morawicy. posiedziałyśmy tam jakieś 15-20 min i wyruszyłyśmy w drogę powrotną. Na pewnym rondzie miałyśmy prawie że stłuczkę ale na szczęście refleks i szybkość kojarzenia Pelaśki pomogła nam jej uniknąć... Droga do Ostrowca zajęła nam mniej wiecej tyle samo czasu co do Kielc... ufffffffff dobrze ze ten licznik nie działa
P.S. Data na zdjęciu jest niestety fałszywa... Magda nie mogła poradzić sobie z jej ustawieniem