Powoli panuje nad własnymi latawcami 824
Jakoś już nie jestem w formie,
a moje życie chyba w końcu jest w normie,
rzuciłem nałogi... I to w chuj...
Kurewsko tęsknie za tym, że nie jestem Twój,
teraz pewnie usłyszysz jaki ze mnie gnój,
bo chamstwem chciałem kupić spokój,
ale pierdole to, w końcu wiem co robię...
Naszej relacji odebrałem piękno,
wolałem stworzyć między nami piekło
i nienawidzić siebie za Twoje łzy,
lecz dziś... To tylko złe sny,
bo patrzysz w me źrenice
i dostrzegasz, że kierują mną zapalone znicze.
Twych łez, jak gwiazd... Nie zliczę,
masz mi za złe, że wolałem rozmowę z butelką piwa,
a potem już tylko dusza przestawała być troskliwa
i kurwa nie narysowałem ciągu dalszego.
Nie jestem tym kim byłem,
nie jestem tym kim teraz jestem...
Jeszcze nie wiem co zdobyłem i co zszyłem.
Wytykajcie dalej mnie palcami,
ale wy też nie umiecie panować nad własnymi latawcami.
Szpaczek
Inni zdjęcia: 1447 akcentovaBHP- zielone kółko. ezekh114Podcienie elmarWIŚNIA JAPOŃSKA (SAKURA) xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Zakwas na barszcz biały bluebird11