To trzeba gdzieś zapisać... u mnie kolorowe zdjęcie... :D Nie ukochane b&w czy sepia tylko zwykłe kolory, hmmm... co ta wiosna robi z człowiekiem ;)
Znów powrót do szarej rzeczywistości, ja tak nie chcę! Gdybym był w złym humorze, to pewnie napisałbym tutaj, jakąś pesymistyczną notkę, w stylu czego ja to nie mam dosyć, ale nie moi kochani tak nie będzie :D Bo napiszę Wam, że jestem przeszczęśliwy, bo życie naprawdę jest piękne. Dzisiaj stwierdziłem, że trzeba cieszyć się głównie z tych chwil w naszym życiu, które szybko odejdą i z "powodów" głownie tych najmniejszych....
W mojej głowie jest mętlik, już sam nie wiem co myślę i co chciałbym myśleć - jednakowoż dobrze mi z tym :P A do pełni szczęścia brakuje mi... powiedzmy... jakiegoś szybkiego, małego odrzutowca :) Gdyż mimo tego, że kocham Zamość i wszystko co z nim związane, to jednak chyba potrzebuję zmian, żeby poczuć coś innego, uwolnić się....
Jak już tak mi poszło w stronę takich westchnień to odpowiedni będzie tutaj ten kawałek... :)
"Gdy widzisz ptaka w locie jak wolny jest
Jak płynie sobie, aż po nieba kres
Wiedz - niebo bywa pełne wichrów i burz
A z lotu ptaka już nie widać róż
Bo wolność - to nie cel lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia
Wolność - to ta najjaśniejsza z gwiazd
Promyk słońca w gęsty las, nadzieja
(...)
Zwycięstwa, mądrości, prawdy i miłość
Spokoju, szczęścia, zdrowia i godności
Wolność to diament do oszlifowania
A zabłyśnie blaskiem nie do opisania"
Ja już chyba całkiem zgłupiałem.... Ale życie już jest takie.... ŚMIESZNE :D