Gdy na wewnętrznej stronie powiek
Przed snem wyświetlasz obrazy
To nie ze mną tańczysz walca
Choć ze mną pod kołdrą stykasz sie udami
Gdy raz na dwa miesiące
Beznamiętnie się kochamy
Moje włosy innego koloru
Moje oczy nie niebieskie
Niech się dzieje, co chce. Mam wrażenie, jakbym na swoje życie nie miała kompletnego wpływu, jakby ktoś sterował nim na prawo i lewo w zależności od humoru, pogody czy wypitego alkoholu. Samobójczo Ci uległa jestem. Poradzę sobie. Problem w zaczynaniu wszystkiego od początku, w przyzwyczajeniu zaczynania nowego życia, co parę dni, co parę godzin. To moje życie tylko moje i będzie ono miało taki sens, jaki ja sama mu nadam. Cokolwiek, gdziekolwiek, z kimkolwiek, przecież zasługuję na szczęście. Jestem dobrym człowiekiem.