Tego dnia wyjechalismy na wycieczke (Pieskowa Skała-Częstochowa-Kraków).
Było zajefajnie oprócz jednej małej rzeczy.
Nasz przewodnik-Krzysiek, ciągle coś gadał przez mikrofon
(niektórym to nie dawało spac a jeszcze innym gadać przez telefon(ale to tak za marginesem).
Ciesze sie że już z niej wróciłem.
zostawiam pamiątkowe zdj. z Jasnej Góry,
kiedy to''broniliśmy jej własną piersią''
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24