na zdj, (od lewej) Żułwer i Ja
fot, sikorki
Na początku zawody skoków.
Kukułka dokonywał ostatnich poprawek.
Wszyscy ładnie pojechali tylko jak zwykle ja:
najpierw pomyliłem trasę, a potem Misiek mi nie chciał skoczyć.
Ale było git.
Po tym były zawody kawaleryjskie:
szabla, lanca
i kaskaderka.
Z tym ostatnim trochę lepiej mi wyszło (jak widać na zdj.)
Na ostatku było trochę emocji, bo taki "jeden gościu" tak skoczył okropnie na tym hucule, że koń potknął się o przeszkodę poleciał na "gościa" i "gościu" złamał bark.
Żułwer też poleciał ale przez to że zawadził nogą o przeszkodę.
Potem wróciliśmy do Stanisza i znowu pojechaliśmy na festyn na kolację.
Inni użytkownicy: winstzawodowybarbariaanpapierowemiastorafalpaczescocorabelll16l16zyxyxzemiliakowalski33lucas25
Inni zdjęcia: Sweterk na chłody w sam raz. halinamKowalik slaw300#birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11