photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 12 GRUDNIA 2009
667
Dodano: 12 GRUDNIA 2009

A więc lan...

Ehh... Piątek wieczór. Kolejne lan-party. Chyba pierwsze od niepamiętnych czasów kiedy coś nie działało:)

Co? Do tego dojdziemy. Jak się zaczęło?

 

Najpierw kurs do Leszna. Zabrać Merego, kierunek do Lidla po napoje (po zbóju) i po pizze. Później (a byla już 20) grzebanie w kompie Alana, by dowiedzieć się co nie działa. Ok. Godzina 12 (dla niektórych 24) - jest kuwa, wiwat

i kit! RAM się zjarał (tak myśleliśmy przynajmniej). No to szybki swap i problemów o połowe mniej - ale dalej były.

Już nad ranem. Godzina 5.00. Idziemy odprowadzić Merego na autobus. Fajnie że ktoś sprawdził rozkład jazdy:)

No to czekając do 6.20 na przystanku uczyliśmy się liczyć całki:) A potem spanie do 15.00:)) Pech chciał żeby tym autobusem mama jechała:( Ojj.. tego spojrzenia nigdy nie zapomnę...

 

PS.Walka Pudziana - 44 sekundy. To już dresy mnie dłużej leją...

Komentarze

wlascicielmotylka wow
04/08/2013 16:24:15
soobek ty to walką nazywasz? to jest tragiczne. to nawet bójka nie była.
12/12/2009 21:56:38

Informacje o pinol


Inni użytkownicy: lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrs


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114Just one shot jestersarmyDamme Carnival 2025! cherrykinn