Wszystko się pozmieniało. Od miesiąca mieszkam i pracuje w Warszawie. W sumie jest dobrze, zarobię na studia. Mieszkam u cioci, także z jedzeniem jest również okej. Ale brakuje mi przyjaciół i Ciebie, Najdroższy.
Co do studiów. Składałam kandydaturę na uczelnie w Warszawie, Gdańsku, Toruniu i w Olsztynie. Do wszystkich, poza Wawą, tu wyniki jutro, się dostałam. Oby też mi się udało. Wtedy to już wątpliwości nie będzie gdzie iść.