Starocie. Czrwiec 2011.
Jeeeeezu. Co to się porobiło.!! Żyję, to jest pewne,żyję na maxa! Ale nie do końca jak chciałam.
Zaufałeś mi, a ja to spierdoliłam. Po prostu. Lecz skąd miałam wiedzieć,że tak to się skończy? Że pojawi się kto inny i rozwali mi życie jeszcze bardziej? Tak nagle. Nie było czasu. Na nic. Po prostu. I teraz mnie nienawidzisz...i tak mi przykro. Nie wiem co robić. Chciałabym bys wybaczył i żebyśmy mogli być przyjaciółmi. Lecz chyba niestety to nie jest możliwe, nie jest możliwe nawet zwykłe spotkanie...To jest tak pojebane!
Chyba nie ma piosenki, która by opisywała ten stan. No nie ma. Moje życie to jedno wielkie szaleństwo.
Kolejny piątek w Pompie z najelpszymi ludźmi pod słońcem <3
Oby było jeszcze lepiej niż tydzień temu!
A tymczasem idę uczyć sie historii.
Na koniec jeszcze wspaniały cover Adele w wykonaniu Linkin Park
http://www.youtube.com/watch?v=dHtwZ07N1ic
Poproszę piąteczek <3