Sylwesterowe.

No i w końcu mam zdjęcia z Sylwestra. Jedno z niewielu, na których wyglądam w miarę na ogarniętą. haha ^^ 

Tutaj z Sylwią i Patrykiem. ;D

No i ferie się kończą.  Hm, w sumie mogę zaliczyć je do unadnych. Trochę nauki, spotkania z ludźmi, środowa impreza, koncert na rozpoczecie ferii. Wszystko naprawdę fajnie. Jutro idę się spotkać z Amelą, Anetą i Kingą. Dwie pierwsze widziałam wieeeki temu. Z pewnością będzie doobrze. ;D

Co do środy. Hahaha. Nie no nieźle było. ;D Śmiesznie i wgl. Ludzie spoko. Trochę za dużo alkoholu, ale co tam. ;D

I nie ma to jak spać na zapadniętym łóżku ;d

Właśnie dowiedziałam się,że Bieber będzie w Polsce. No dobra. Ale oczy mi na wierzch wyszły kiedy zobaczyłam ile kosztują najdrosze bilety...1000 zł. Kurde nie no brawo. NIE ZNAM innego wokalisty, który by brał tyle forsy za bilet. Nawet bardzo cenieni nie biorą tyle. No ludzie...  Najtańszy koło 170 Oo. Do tego jeszcze gra w Arenie. I jak to powiedziała koleżanka, zbeszcześci miejsce, w którym grało TH. No w sumie się zgadza. :)

http://www.youtube.com/watch?v=SSPlWhM6if8 zajebista piosenka byłego woklaisty Akuratu ;D

Mam słabość do polskiej muzyki.