To ciekawe co dzisiaj wyczytalam w ksiazce To nie to powiedzialam!, ktora opowiada w sposob naukowy i przykladowy to jak roznie kobiety i mezczyzni mowia, co sie za tym kryje, czemu to robia i ogolnie omowione zostaja w tej ksiazce typowe dialogi czy sytulacje, ktore zachodza w stosunkach damsko-meskich. Kiedy my, kobiety staramy sie tworzyc jakas calosc w spoleczenstwie, tzn wspolnote, mezczyzni walcza o miejsce w hierarchii. Kiedy kobiety lubia czuc sie do kogos przywiazane, mezczyzni uwielbiaja wolnosc. Dajmy np. Przyklad Josha i Sary. Do Josha dzwoni stary kumpel i mowi,ze wpadnie do miasta. Josh bez konsutacji z zona proponuje mu, zeby zamieszkal u niego na weekend. Potem, gdy wraca do domu, oprocz powiadomienia zony o juz zadecydowanym mowi jej, ze tego dnia gdy kumpel przyjedzie nie bedzie go w ogole w domu i przypomna sobie stare czasy. Sara akurat ma wyjezdzac i wraca akurat tego samego wieczoru co kumpel Josha i bardzo chcialaby spedzic go z mezem. Ma rowniez pretensje do meza o to, ze podjal taka decyzje bez spytania jej o zdanie, mimo tego, ze to ich wspolny dom i sa razem zwiazani. Na to Josh oburzony odpowiada: Przeciez nie moglem mu powiedzizec, ze musze poprosic o powolenie od Ciebie!. Josh jest mezczyzna, chce byc wolny, chce byc u gory i nie moc czuc sie komus podporzadkowanym. Sara czuje sie odrzucona, bo w takiej samej sytulacji ona skonsultowalaby sie najpierw z Joshem. Ba, nawet podobaloby jej sie powiedzenie, ze musi najpierw z nim pogadac. To dla niej wazne, by ludzie wiedzieli, ze ma kogos u swego boku, ze sa razem.
Pewnie znacie to jak wasz tata narzeka na to, ze mama ciagle prosi go w kolko o to samo, naciska. Gdyby mezczyzni nie byli tacy jacy sa zrobiliby to o co prosza zony odrazu, lecz znowu ukazuje sie model hierarchii. Nie chca by nimi rzadzono, wiec nie wykonuja polecania zony. Czekaja jakis czas, by wkoncu oszukac siebie, ze robia to sami z siebie, a nie dlatego, ze ktos im kazal. Wiec im dluzej kobieta naciska, tym albo pozniej on cos zrobi, albo po prostu podda sie, lecz to juz o wiele rzadsze przypadki.
Najciekawsze jest jednak to jak mezczyzni patrza na problemy. Gdy kobieta powie kobiecie, ze zle spala, tamta odpowie wspolczujaco, ze zna to. Kiedy powiemy cos podobnego mezczyznie on powie nam, ze moze mamy zly materac, albo poduszke. Bedzie chcial byc tym co rozwiaze problem, co czesto kobiety odbieraja jako nie obchodzi go, ze zle sie czuje. Najwiekszym bledem jednak jest odpowiedzenie mezczyznie na jego narzekanie na bole, ze samemu sie to zna (bedac kobieta). Odbierze on to bowiem jako wspolczucie, ktorego oczywiscie nie chce.
Zobaczymy co dalej opisza w ksiazce ;))
Hiszpania.
Użytkownik pilkarka93
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni użytkownicy: jaworznianin33bagsiofkurwniewiemconapisactulola011094dosaowika2115darek609lamagorenwmoiw
Inni zdjęcia: Po prostu drzewo :) halinamMazurek slaw300rapowe katharsis swiatowatpliwosci1465 akcentova:) dorcia2700Wędrowcy elmarB. chasienkaJA I MOTYL *RUSAŁKA PAWIK* _1 xavekittyx487 mzmzmz#1009. niepoprawnaegoistka