Rozdzial Siodmy (2)

DRUGA CZĘŚĆ ROZDZIAŁU!
znów mi się nie zmieścił cały rozdział na jednej notce -.- Co za photoblog xD

Apel.. Początek roku szkolnego. Wszyscy stali i się patrzyli na dyrektorkę. Połowa faktycznie się patrzyła, a druga połowa miała ten apel totalnie w dupie, i się zajmowała przyjaciółmi. Tak tez robiła paczka Emily i Riki. Rika się witała z większością z całej szkoły, a Emily szukała wzrokiem Brayana. Miała nadzieje, że go zobaczy.. że będzie miała tą przyjemność oglądania go na co dzień.. lecz nie, nie było go. Nigdzie.
Zasmucona poszła do toalety, przy tym sprawiając kłopot Rice i pozostałym. Szukali ją.
Rika z Katherine wyszły z głównej bramy, przez którą się wchodzi do szkoły, aby ją poszukać. Sarah i Tyler szukali po placu szkolnym. Tylko Angela ruszyła w dobrą stronę. Poszła właśnie do łazienki.
-Kurwa mać, bolą mnie nogi! - ubolewała Katherine, która także miała szpilki.
-Wytrzymaj jeszcze troszkę. - odparła Rika. Zielonooka zawiesiła się na czarnooką i szły, po czym nagle Rika dostrzegła coś dziwnego.. Deja Vu.
Wyszczerzyła oczy, ciało zadrżało tak, że aż blondynka poczuła.
-Rika? Co się stało? - spytała, ale Rika nie odpowiadała.
Właśnie dziewczęta ujrzały jakąś grupę, która składała się z paru ładnych chłopców - skaterów oraz jakichś lasek, które wyglądały jak dziwki - ale nie to zwróciło uwagę Riki. Wśród tej grupy, szedł chłopak o jasnych włosach, które były ustawione na żela. Był ubrany po prostu zajebiście. Skater. Szedł za rękę z jakąś tam blondynką, która się uśmiechała z ucha do ucha, jakby zacieszała pałę o to, że chodzi z takim przebojowym chłopakiem.
-Ale lafiryndy. - odezwała się cichutko blondynka. - Myślą, że jak chodzą z przebojowymi chłopakami, to są już gwiazdami roku. Normalnie Top models. - przewróciła oczami.
Rika się dalej nie odzywała. Była oszołomiona, że miała proroczy sen. Ten chłopak, miał podobnie ustawione włosy, tak jak ten ze snu, z taka różnicą, że nie szedł z Emily tylko z jakąś laska, która ruszała dupą na prawo i lewo.
Grupa ich minęła. Rika w ogóle się na tą grupę nie popatrzyła, gdyż stwierdziła że są za mało ważni. Musiała lecz przyznać, że poczuła się dziwnie - szczerze zszokowana była tym, że miała tak jakby proroczy sen. Poza tym nic ją nie obchodziło.
Wzruszyła ramionami i chciała iść dalej, lecz usłyszała coś, co ją poirytowało.
-A gdzie seksowne dupeczki idą? - odezwał się jakiś brunet, który miał wzrok zboczeńca. Reszta się tam odwróciła i zaczęła gwizdać. Katherine totalnie zatkało, ale Rika nie mogla sobie odpuścić.
-Co fajnie się czujesz nie? Myślisz, że jak powiesz, że z nas seksowne dupeczki, to jesteś zajebisty? Daruj sobie dupodaju, bo nie jesteśmy jak te, które się znajdują koło was, zacieszając tyłki, bo się zadają z wami! - powiedziała wrednie i cwano.
Te dziewczyny zaczęły się krzywo patrzeć. Chłopacy zaś zaczęli wydawać jakieś ćwieki typu, 'uuu',  'ale dowaliła' itd. itp. Tego bruneta totalnie zatkało. Inni się zaczęli śmiać, a ten blondyn ze snu Riki strzelił cwany uśmieszek i się odwrócił.
-Ale ci dosrała! - odezwał się jakiś szatyn śmiejąc się cwano.
-A ty się nie odzywaj palancie, bo sam nie jesteś lepszy! Idź lepiej popatrz na ten swój krzywy ryj! - dogadała Rika, po czym chłopacy jeszcze głośniej się zaśmiali, a Rika szybko z stamtąd poszła zaciągając Katherine, która byla mocno zdziwiona zachowaniem długowłosej i ubolewała z powodu swoich nóg..

Wreszcie udało mi się napisać notkę! I znów do jasnej cholery za długa.. mam nadzieje, że ją przeczytacie całą ;)

Rika.

'Nie mogę się doczekać, aż Cie zobaczę, dotknę..''