photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 LISTOPADA 2010

Rozdzial Siodmy .

Oto jak wygląda sytuacja: minęły już te dwa tygodnie i był czas, aby rozpaczać szkołę...
lecz wracając, jeszcze do tych dwóch tygodni, można powiedzieć, że nic takiego ciekawego się nie wydarzyło w życiu dziewczyn. Rika już po trzech dniach mogła swobodnie chodzić. Emily cały czas myślała o tajemniczym chłopaku, którego tylko raz w tym samym parku widziała po incydencie z nogą Riki. Brązowowłosa miała cichą nadzieje, że Brayan, będzie zapisany do tej samej szkoły gdzie ona chodzi, wiec już nie mogła się doczekać początku roku szkolnego, aby go zobaczyć...


Zadzwonił dzwonek. Emily jeszcze patrzyła się w lustro uśmiechała się do siebie.
Wyprostowała włosy, założyła krótką, czarną spódniczkę i białą, elegancką koszulkę oraz wysokie szpilki o kolorze fioletowym w panterkę - uwielbiała wręcz panterkę. Wyglądała ślicznie.
Ponownie zadzwonił dzwonek. Była pewna, że to była Rika. Nacisnęła na przycisk, aby się otworzyły drzwi na dole, w klatce. Czekała i czekała - w końcu mieszkała na szóstym piętrze, a znając Rikę, która ma klaustrofobie - to pójdzie schodami.

O dziwo, Emi nie czekała zbyt długo jak zwykle. Usłyszała pukanie i szybciutko otworzyła.
Jej oczom ukazała się czarnooka, która podkreśliła lekko oczy czarną kredką, przy czym wyglądała nieziemsko pięknie. Włosy, sięgające do tyłka, były całkowicie wyprostowanie i część włosów była spięta w kucyk, a pozostałe rozpuszczone. Grzywka na bok, także była wyprostowana. Dziewczyna miała elegancką, granatową, skórzaną kurtkę, a pod spód miała jakąś białą bluzkę. Także nosiła krótką, czarną spódniczkę, oraz granatowe wysokie szpilki z jednym odkrytym palcem.
-Matko kochana, wiesz jak jest zimno? - odparła długowłosa.

-Owszem, wiem. Wyszłam na balkon. - uśmiechnęła się uroczo.
-To jak, gotowa?
-Oczywiście że tak. Nie mogę się doczekać!

 

Z domu wyszły wcześniej. Były umówione ze znajomymi  w tym parku. Często się tam spotykali, nawet wystarczyło dostarczyć wiadomość 'Spotkajmy się o 19' - to było już wiadomo gdzie. Rika niestety podskakiwać to se nie mogła, jak to zwykle robiła, gdyż miała wysokie szpilki. A znów wpaść w błoto to nie raczyła.
Było zimno, ale o dziwo wiatr nie wiał.
Dziewczęta rozmawiały i rozmawiały po czym już prawie dotarły do parku. Z daleka dostrzegły, że macha do nich jasnowłosa dziewczyna.
-Katherine! - krzyknęła Rika, rozpoznając swoją koleżankę.

Katherine ruszyła w ich stronę, aby je pierwsza przywitać.
-Witajcie, kochane moje. - przywitała pogodnym i z uśmiechem na twarzy blondynka, która ma zielone oczy jak liście dębu latem. Włosy sięgają do ramion - pomimo iż są krótkie w porównaniu do Riki, to są śliczne, gdyż naturalne i jasne. Jest nawet wysoka. Idealne ciało na modelkę. Ma największe piersi z całej ich paczki, co też lekko to irytuje niektórym dziewczynom.

Rika się przywitała pierwsza, a potem Emily. W trojkę ruszyły w stronę ich paczki.

Do tej paczki prócz Riki, Emily i Katherine, należą : Angela, która jest ciemnowłosą blondynką, (o wiele ciemniejszy kolor ma niż Katherine), które włosy dosięgają  do połowy plecow. Twarz ma ładną, lecz trochę jest grubsza od innych dziewczyn z paczki - ma grubiutkie uda. Ma piękne, duże niebieskie oczy, niczym ocean, w którym można się zatopić patrząc na głębokie fale. Jest troszkę wyższa niż Rika. Kolejna jest to Sarah - która ma bardzo słodziutką twarz. Włosy rude, mocno kręcone i grube jak lew, oczy duże, które posiadają różne odcienie ciemnej zieleni. Wzrost średni, taki w sam raz.
Także chłopacy należeli do tej paczki - Tyler, brunet na krótko ścięty, często układa włosy na żelu. Posiada rzadko spotykane oczy - błyszczące, szare niczym zachmurzone niebo, w którym chce się odszukać w nich wszystko co może ukrywać. Jest nawet wysoki, ale nie bardzo.  Mike - dresiarz, który jest strasznie wysoki. Od Emily o jedną głowę, a o Rice to już lepiej nie wspominać. Włosy stawiał na irokeza, które są koloru ciemnego blond - tak jak ma Angela. Oczy posiada koloru brązowego, i to on pełnił role 'obronną' w paczce. Jest takim typowym kozakiem.  Ostatni chłopak w tej paczce to Chad. Brązowe włosy na krótko ścięte i zielononiebieskie oczy. Jest strasznie wyluzowany i ma zazwyczaj wszystko w nosie - oczywiście jak była mowa o przyjaciół, to nie.

Przyjaciele się witali, przytulali, jak gdyby się nie widzieli tak długo. Rozmawiali, śmiali się.
Gdy ruszyli w stronę szkoły, opowiadali o wakacjach. Ich wspomnienia były bezcenne.
-A to jak się popatrzył ten dziadek! Bezcenne! Hahahhahaha. - opowiadała ze śmiechem Sarah.
-Ja tam poznałam dziewczynę, która się okazała lesbijką. - ciągnęła Katherine.
-Taa, nie udawaj! Przecież wiemy, że jesteś bi. - oznajmił szarooki Tyler.
-Nie prawda! - zaprotestowała nie na poważnie blondynka śmiejąc się.

-Nie prawda? Taa, jasne! Pod koniec tamtego roku się dobierałaś do mnie! - odezwała się Rika, która się śmiała jak szalona.
-To było po pijanemu! Nic nie pamiętałam!
-Winny się tylko tłumaczy. - odparł Mike, który także się śmiał głośno.
Emily na wszystkich się patrzyła. Była bardzo szczęśliwa, że wreszcie zaczęła się szkoła i że będzie do niej chodziła ze swoimi przyjaciółmi, tak jak zawsze. Będą siedzieli po szkole w parku, jak zwykle. Spotykali się co piątek i sobotę. Będzie nocowała często u Riki. Tak jak dawniej..
-A ty co się nie odzywasz? - zapytał Chad z uroczym uśmiechem.

Wszyscy przestali się śmiać, jednak się uśmiechali dalej.
-Właśnie kochaniutka, odezwij się! - odparła Angela.
-Kochanie, coś się stało? - spytała Rika troskliwym głosem.
Wtedy pojawił się na twarzy Emily, najszczerszy uśmiech jaki kiedykolwiek w życiu pokazała:
-Nawet nie wiecie, jak się ciesze, że znów mogę was ujrzeć! - po czym wszyscy się uśmiechnęli słodko i się zaczęli przytulać.

 

DALSZY CIĄG ROZDZIAŁU NA NASTĘPNEJ NOTCE !

 

Komentarze

ewelineczka21 zazdroszcze dziewczynom:/
06/11/2010 15:51:34
~rika dlaczego? ;)
07/11/2010 16:04:32
ewelineczka21 chodzi i o opowiadanie, tej paczki przyjaciół. wgl ich przyjazni:D
08/11/2010 16:53:00

~aleksandra Elegancko opisałaś wszystkich przyjaciół z paczki ;)) Super!
06/11/2010 13:20:19