Kiedyś uwielbiałam czerwiec, kojarzył mi się on z wakacjami, z labą od nauki, wolnym itp.
Tak było w gimnazjum, technikum..
Niestety teraz studia. Zaczyna się hardcore..
Zakupiłam kawę, energetyki i mleko i zaczynam naukę do sesji. Późno się obudziłam ale cóż. Motywacji dostałam dziś.
Druga sprawa to to, że za miesiąc może będzie już można wskoczyć do wody i trochę się pochlupać, a więc odpalam Insanity dziś Day 1 i zaczynam kolejny miesiąc ćwiczeń.. Wróciłam do początku bo zdecydowanie wolę te krótsze treningi dające mi przyjemność. W dodatku będę potrzebowała teraz dużo energii, a Shaun T, na pewno mi jej dostarczy.
Tym którzy również zaczynają ciężki okres życzę powodzenia i samych 5 w indeksach :)
Miłego :*
PS. Przepraszam, że znów nie wpadałam ale po miesiącu w końcu zjechałam na 4 dni do domu więc czas spędzałam z rodziną. Teraz już wracam.
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wspomnienie Krakowa bluebird11Alleluja milionvoicesinmysoul:) szarooka9325wielkanoc 2025 dorcia2700Wujcio waratuncio to ja bluebird11