photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 MAJA 2012

zwątpienie

Dziś dzień majowy

Jakis zwykly nie nowy

Chodż gorąco bylo

I nawet ciekawie ...

 

Chodz coraz czesciej bladze

Z dnia na dzien bardziej szpance

Nie wychodze na dobrze na tym

Nie pomorze mi nawet duch...

 

Naprawdę zgrzeszylem

Naprawde zawaliłem

Niew stosunku do Ciebie a siebie

Bóg nie powita mnie w niebie...

 

Dlaczego? tak zrobilem

Dlaczego ?jak pijany nie bylem

Sam siebie oszukalem

falszywa nadzieje sobie dałem...

 

Chcialbym cofnac czas jak najbardziej

Chcialbym sobie w sobie zbudowac w oparcie

Chcialbym zaczac od nowa

Do kogo  ta nedzna mowa...

 

Chcialbym życ jak dawniej

Nie żyć juc w tym bagnie

Sam sebie okaleczam

Wlasnie pod soba ognien zniecam

 

Proszę daj mi dużo siły

Abym nie calowal mogiły

Chodż mam mysli furiata

Nie pomga mi jej strata,,,

 

Nie chcę juz się madrzyć

Nieche kogoć w to drążyc

Po co kogoś w to pchać

Po co wyjsc ma ...

 

Przepraszam za to ze grzeszyłem

Za to ze sam ciebie zawinilem

Mam dobre wlasne serce

Sam sie zapetlilem w tej uderece

 

Juz nie wolno tu taj plakać

Zadnymi rekami z ropaczy machać

Ani patrzec jak biec za życiem nie zdarzam

Ale patrzeć  tak jak sie sam w sobie pograzam

 

Wiem moje to paranoje

Wiem przez mnie urojone

Ale muszę z tym zyć

Lub po ziemia juz gnic

 

Prosze daj mi wiare

Daj nadzieje i daj spelnienie

Tych marzen o normalniści

Abym  jutro nie tułał sie w nicości

Komentarze

~edyta Piękny, ukazuje rozterki czlowieka zakochanego bez wzajemnosci ktory pozwolil sobie na te milosc...
17/09/2012 11:52:42