Znów Cię zraniłem, znów to zrobiłem
Sumienie mnie gryzie a duma razi
Bóg chyba także się na mnie obrazi
Dzień deszczowy a ja znów stoję pod klatką
W pociągu widziałem się z twoja matką
Więc wiem ze jesteś sama dzisiaj w tym bloku
Do domofonu brakuje tylko kroku
Sam nie wiem czy chce spojrzeć twoje zielone oczy
Diabelski strach przed twoja reakcją zemną się droczy
Nie wiem w jakim emocjonalnym stanie Cię tam zastane
Może będzie po prostu niebiańskie rozczarowanie
Otwierają się drzwi, wychodzi sąsiad który mieszka na pierwszym piętrze.
Wchodzę do środka, zdejmuje kurtę zostaje w swetrze.
Mijam powoli parter w piersi mocno się bije.
Nie mam pojęcia czy mnie nie zabijesz za chwilę
Ale idę przez parter i rozglądam się wylewnie
Wiem ze zaraz będzie żałośnie zapewnię
Czuje ile było uczuć, ile nienawiści, ile miłości
Czuje ile było zwycięstw, ile klęsk ,ile radości
Wchodzę już na pierwsze piętro, dość powolnym nie pewnym krokiem
Nie wiem czy nie uciec bo wiem ze zabijesz mnie szyderczym wzrokiem
Nie wiem czemu się pokłóciliśmy, nie wiem po co to mi było
Musze to naprawić bo głowę mi w dzień w dzień to niszczyło.
Drugie piętro, coraz bliżej jestem, strach mnie oblatuje
Lecz robię krok do przodu i trochę się hamuje.
Myślę co pięknego powiedzieć abyś mi uwierzyła,
Osobiście chce tylko jednego abyś mnie nie zabiła
Trzecie piętro a moje serce wali do cholery
Proszę sam siebie bądź tylko z nią szczery
Nagle lekko pukam trzy razy do drzwi
A drzwi otwierasz w koszuli nocnej właśnie ty...
a za tobą stoi twój chłopak...
Inni użytkownicy: zawodowybarbariaanpapierowemiastorafalpaczescocorabelll16l16zyxyxzemiliakowalski33lucas25mati1990bal
Inni zdjęcia: Kowalik slaw300#birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114