to zdjęcie mnie tak bardzo bawi.
wzrok psychicznego chirurga na tym zdjęciu nie daje mi zasnąć!
chociaż bardzo miły pan menel twierdził, że będzie na odwrót. mylił się, jak zresztą często zdarza się bardzo miłym panom menelom.
spał bardzo dobrze. nawet, gdy się o niego potykaliśmy.
"bardzo dziękuje, bo bardzo piękne"
listopadowa nocna podróż, studenckie balkonienie (niedoleczone nieco) + 1 grudnia nieźle mnie usadziły w łóżku, akurat w samym środku czternastkowego piekła. swąd siarki dolatuje aż do Kudowy. milion semestralnych zdecydowanie nie pachnie zbyt ładnie.
najbardziej chyba irytuje mnie to, że w końcu nie kupiliśmy tego kalandarza adwentowego odliczającego dni naszej najbardziej absurdalnej z istniejących kar. kalendarzyk obalimy kiedy indziej. do dna!
o, boję się też o własny tyłek. i o to, że kiedyś się poddam i nie będzie wesoło. ale tak najbardziej to martwi mnie tyłek, który w sumie nie nalezy do mnie. typowo, najbardziej obawiam się o rzeczy, na które nie mam wypływu. frustracja. grr i takie tam.
dobra, nie to. najbardziej to tak typowo po ludzku tęsknie. ale wiem, że już wkrótce przestanę.
a potem już tylko święta. i żegnanie 12. oh oh oh
po przyjęciu leków chyba największym wysiłkiem intelektualnym na jaki mnie stać, są kolorowanki.
jeszcze chciałam powiedzieć, że zalatoje igristoje jest produkowane w Polsce. mi to tam na przykład zniszczyło dzieciństwo.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Osada Karbówko nacka89cwa... maxima24