malarz ciapiący barwami jak wariat, szaleńcze uczucie, że daliśmy radę, bo noc dla kolorów w deszczowym ognisku i składem na drewno, stłubią, eukaliptusem, młotkiem, czymś co mnie lubi, mogę kupić w castoramie i nie jest skurwielem bez nóg z betonowymi mackami. tak było chyba właśnie. nie wiem, ale warto. przekraczanie kolejnych poziomów epickości znowu mi się nieprzyjemnie odbija i się krztuszę, duszę i nie wiem, co jeszcze. jak dobrze, że możemy patrzeć. jakby nie patrzeć.
http://www.youtube.com/watch?v=R6IF_4bkXIM
Inni użytkownicy: vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitatrmek333
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) damianmafiaMój macro świat judgafMiędzy stajnią a padokiem bluebird11ja patrusiagdKWIATOWY WIANUSZEK *sakura* xavekittyx