Pragnę jednego śniadania do łóżka i świeżego gerbera w malutkim wazoniku.

Pragnę przez całe życie trzymania za rękę w taki sposób, jakbym wisiała nad przepaścią i Twoja dłoń byłaby moim ostatnim ratunkiem.

Pragnę już zawsze humoru, uśmiechu, kiedy idziemy gdzieś razem, żeby zobaczyć zazdrość na twarzach obcych ludzi.

Pragnę, żebyś pytała mnie zawsze dwa razy: 'Co się stało'. Jeśli Ci nie odpowiem, znaczy, że za słabo mnie przytulasz.

Chciałabym mieć pieniądze, fajną pracę i ładne ciuchy, by czuć się kobietą spełnioną. Kobieta spełniona dba o swoją druga połówkę, jakby to wszystko, co ona ma, nie miało żadnego znaczenia, bo ma kogoś wartego o wiele więcej.

Pragnę widzieć zainteresowanie, gdy puszczam Ci ulubiony kawałek i usłyszeć, że Ci się podoba, nawet, jeśli to nieprawda. Ja i tak wiem, kiedy kłamiesz. Ale to są słodkie kłamstewka, które poprawiają mi samopoczucie.

Pragnę nie słyszeć od Ciebie rozkazów. Zasady są w porządku, ale trzeba je najpierw ustalić.

Pragnę, byś nie mówiła przy mnie o żadnej kobiecie. Chyba że jest Twoją matką lub siostrą.. albo Gingą czy Kajutką i Carmeną. 

Pragnę, byś przytulała mnie w każdej chwili. Gdy jestem zła, szczęśliwa, zrozpaczona, bliska płaczu czy śmiechu. 

Pragnę, byś pomagała mi mierzyć się z rzeczywistością. Nigdy nie mów mi, co mam robić. Ewentualnie możesz szeptać, by inni nie słyszeli. Zawsze trzymaj mnie w takich momentach za rękę, bym wiedziała, że niezależnie od podjętej przeze mnie decyzji, jesteś ze mną.

Pragnę słyszeć codziennie, że mnie kochasz, że jestem wspaniałomyślna, że świetnie gotuje (ale nie mów mi tego, kiedy akurat przypalam mięso i frytki) i tak dalej ...

Pragnę, byś dobierała mi kolor lakieru do paznokci. Chce wiedzieć, że zależy Ci na tym, żebym dobrze wyglądała. Bo robię to tylko i wyłącznie dla Ciebie.

...a ja w zamian, będę idealną żoną. Będę Ci robiła śniadania do łóżka, pakowała kanapki i inne smakołyki do śniadaniówki z Barbie razem z ukrytymi liścikami miłosnymi, żebyś wiedziała w kazdej chwili kiedy nie ma mnie obok, jak bardzo Cię kocham. Będę przygotowywała Ci ciepłe kąpiele z bąbelkami byś po pracy miała chwilę relaksu i ukojenia. Będę wybierała najlepsze sery, bo wiem jak bardzo je lubisz i robiła kolorowe koktajle, żebyś miała witaminki. Będę zawsze Twoim wsparciem i otuchą w złych chwilach.

Kocham Cię, szczerze i bardzo mocno. Dziękuję za te osiemnaście miesięcy. Niigdy nie byłam tak szczęślliwa. Zbudujmy wspólną przyszłość i zestarzejmy się razem. O tym marzę. I jeszcze, żebyś już zawsze mnie kochała- Okruszku <3