"Rośnie we mnie gniew". Czułyście kiedyś tak, że wszystko jakby specjalnie nie układa się po Waszej myśli? Jakby specjalnie było przeciwko Was? Nie panuję nad swoimi emocjami. Nie panuję nad moim gniewem. Ostatnio jest coraz gorzej. Wszystko mnie denerwuje, każda sytuacja, każde wypowiedziane słowo wszystko jest złe. Wszystko mnie wkurza. Wszystko. Nie radzę sobie z tym. Nie radzę sobie ze sobą.
Dobrze jest. Od kilku dni nawet bardzo dobrze. Wczoraj dostałam okres. Pozwoliłam sobie na 2 herbatniki, ale nie żałuję, w końcu czasami można.
Bilans:
2 kanapki
nuggetsy
cappuccino, 2 herbatniki
(kolacja)
Ćwiczenia z wczoraj (dzisiaj wieczorem to samo)
10 min rozgrzewki
50 przysiadów
50 brzuszków
50 superbrzuszków
50 podnoszeń nóg do tyłu
50 podnoszeń nóg w bok
100 skrętoskłonów
gimnastyka
Taka mała motywacja:
http://www.joemonster.org/art/19696/Dziewczyny_ktory_zrzucily_pare_kilo