Jak obiecałam tak robię :)
Zdjęcia kiepskiej jakości, ale co poradzić :< Jakiś czas temu mój aparat był niedysponowany i robiłam telefonem, dlatego to wygląda tak przypałowo.
Zdjęcie 1 i 3: ja dzisiaj
Zdjęcie 2: ja około 40 dni temu
Różnica? Prawie żadna, przynajmniej z tego co widać. Jednakże psychicznie zaszła nieporównywlna zmiana. Uzależniłam się od ćwiczeń, bez nich dzień wydaje się być niekompletnym i to jest mój największy sukces! :D
Do wakacji na pewno moje ciało będzie wyglądać dużo lepiej. Zostało jeszcze mnóstwo czasu i jeśli dalej będę się starać tk jak ostatnio to na bank będzie dobrze.
bilans:
ś: owsianka budyniowa kakaowo-kawowa
IIś: jabłko z jogurtem i cynamonem
o: makaron spaghetti ze szpinakiem
p: jabłko
k: 2 jajka, łyżka buraków z chrzanem i łyżka jogurtu, 2 kromki razowego z chudą wędliną, serkiem i sałatą
aktywność: 40 minut własnych ćwiczeń (coś a'la Killer)