Nie czuję się dobrze... w sensie psychicznie.
Photoblog, pilnowanie jedzenia...To mi nie wychodzi na zdrowie... Nie chudnę, lecz się załamuję. Chyba dam sobie spokój, nie namawiajcie mnie na nic. To że czasem potrzebuję usłyszeć od innych jakiś komplement nie znaczy że nie mam poczucia własnej wartości. Powinnam się zaakceptować. Ćwiczę codziennie- to już nawyk, więc nie przytyję. A tego się bałam. W ciągu ostatnich 2 dni zjadłam więcej niezdrowego jedzenia niż w ciągu ostatnich 2 miesięcy i było mi strasznie źle z tego powodu. Myślałam że mam zburzenia odżywiania. To było okropne. Nie chcę się tak więcej czuć. Rezygnuję więc z bilansów, żeby przestać obsesyjnie myśleć o jedzeniu. To jest chore.
Trzymajcie się, jeszcze tu wpadnę :)
Inni użytkownicy: kowalski33lucas25mati1990balanonymous02221bobo21jankowiakpaulimyskax3alexcvbogna123lollypoplollypop
Inni zdjęcia: Grecka przygoda na Evii activegames12 / 03 /25 xheroineemogirlxTruck1 Polska kowalski33... thevengefulone... thevengefulone... maxima24... maxima24... thevengefulone... maxima24... thevengefulone