O co nam właściwie chodzi, gdy tak uparcie nieobecni patrzymy przez okno??
Czy ma to właściwie znaczenie, jakie okno to jest??
Czy po prostu chodzi tu o staro dawny instynkt,
Który chce nas wyciągnąć z wilgotnej jaskini&
Czy to marzenia o nieznajomych dalekich miejscach??
Czy może o nieświadomie świadomej tęsknocie?
O celu, który jeszcze nie chce zostać określony
Ale kojarzy się z odległością i podróżą
Z odkrywaniem świata i tego
Co w nas jeszcze drzemiąc czeka na odkrycie
Lecz może czasami nie trzeba iść az tak daleko
Może chodzi po prostu o zwykły spacer przez miasto
Lub grzane wino własnej roboty z przyjaciółmi
Którzy odkrywają podobne kształty w tym oknie jak ty
I muzykę&bo zawsze tez o muzykę ;)