photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 LUTEGO 2021

030

Już któryś raz przeglądając wszelkiej maści kancerogenne media społecznościowe natknęłam się na dziwny typ osobowości. O dziwo, nie dotyczy to tylko facetów ale w dużej mierze również kobiet. Jest sobie jakaś dziewczyna, co lubi, dajmy na to, długie paznokcie. Okej, ja bym nie chciała mieć takich paznokci, nie podobają mi się. Jak mnie ktoś zapyta o zdanie to powiem dokładnie to samo. Nie muszę do tego używać słów negatywnie nacechowanych w stylu "fuj", "obrzydliwe". W głowie pomyślę swoje (coś w stylu "jak ona sobie tym tyłek podciera?") i to tyle.

A jak mnie nikt nie zapyta o zdanie to po co mam się wypowiadać?

 

I ma sobie dziewczę długie pazurki, bo lubi, bo tak jej modnie i wygodnie. Ja żyję, ona żyje, mi się nie dzieje krzywda, jej się nie dzieje krzywda. I wtedy zawsze ktoś musi przyjebać jak dzik w sosnę: "Faceci nienawidzą, jak laska ma takie pazury". Oż ty mendo... Są faceci którzy lubią długie, sztuczne pazury. Są faceci którzy lubią krótkie pazury. Są tacy, którzy lubią kolorowe. Są również tacy, co lubią niepomalowane. A istnieją też faceci, którzy sami sobie malują paznokcie. Skąd w niektórych ta silna potrzeba mówienia w imieniu całej grupy (tak pierdutnej, że głowa mała). A co jeśli dziewczę woli inne dziewczyny? A co jeśli, nie daj Boże, ona robi paznokcie DLA SAMEJ SIEBIE?

 

Numerem jeden w tego typu dyskusjach jest kwestia wagi, figury. Ale to jest temat na osobny wpis :)

 

Wracając jednak do pazurów. Pojawia się też druga grupa "skrajnych". Bo są dziewczyny :głęboki oddech: które nie mają zrobionych paznokci. No normalnie, mają takie jakie mają, nie lubią ich malować, nie chce im się tego robić, szkoda im kasy, praca/pasja im nie pozwala na inne. Mają czyste, normalne paznokcie (jak ja). No to jakby co to też jest chore, bo nie dbamy o siebie. Faceci jednak lubią, jak coś jest na tych paznokciach. I tu powstaje pytanie: ale co mnie to obchodzi? Czy ja jestem do uja jakimś obiektem muzealnym, że mam się komuś podobać? Patrzę na te moje niepomalowane (i chwilowo nieobcięte) paznokcie i się chyba powinnam zacząć zastanawiać, jakim cudem jestem w związku? Czy to możliwe, że jestem szczęśliwą narzeczoną z takimi paznokciami? Czy mój narzeczony szuka innych, ładniejszych paznokci? Może flirtuje z laską która ma zrobione pazury? Czyż nie powinnam lecieć zrobić sobie paznokci? Tylko tak mogę go zatrzymać?

 

Serio kurwa?

 

Moje zdanie niewiele znaczy, ale może komuś się przyda to przypomnienie: Twoje paznokcie, Twoja sprawa*, niechaj się Tobie podobają :) (to samo tyczy się włosów, ubrań, wagi, butów, koloru oczu, rzęs i tak dalej). A jeśli robisz coś dla kogoś, to z pewnością nie dla zakompleksionych/gburowatych ludzi z neta, prawda? :)

 

*Drobna jeszcze uwaga: czasem obowiązuje coś takiego jak dresscode. Dlatego jeśli chcecie np. być kelnerem to często pracodawca będzie wymagał, żebyście mieli krótkie paznokcie, zadbane ale nie malowane odpryskującym lakierem, to nie jest dyskryminacja a warunki, na które można przystać bądź podziękować za pracę :D tak samo strój. Obuwie ochronne zamiast zwykłych trampek, mimo że wstrętne, może uratować Wam stopę np. na produkcji :)

Pracodawcy też często przeginają, ale to też temat rzeka.

 

Oczywiście chciałabym dodać, że ma to wszystko jeszcze jedno, drugie dno i o tym również napiszę (czyli co jest złego w czyimś "guście" i dlaczego nie ma nic złego).

 

Przypominam, że są to moje własne przemyślenia i nie musisz się z nimi zgadzać :p

 

 

Nanowar - Karkagnor's Song - The Hobbit

https://www.youtube.com/watch?v=RVku3z1ro2k

Komentarze

summertimesuicide Też nie lubię tych bardzo długich i grubych sztucznych pazurów i to właśnie w dużej mierze z przyczyn higienicznych. Swoje naturalne miewam wystarczająco długie oraz zawsze sama maluje to od rówieśniczek nieraz słyszę, że to głupie bo lakiery odpryskują, kosmetyczka zrobi lepiej itd. Generalnie nie rozumiem tego 'przymusu społecznego', by z jakimś elementem wyglądu postępować tak, a nie inaczej bo to oznacza, że ktoś o siebie nie dba. Dla mnie zadbane dłonie to czyste dłonie, a kosmetyki kolorowe to tylko dodatek dla tych co im się to podoba :)
03/03/2021 22:59:02
kordarun Wpis ciekawy. Dodam od siebie, że moja była tak samo jak Ty nie robiła nic z pazurkami i dopiero po jakimś czasie ogarnąłem, że po prostu nie może mieć przy pracy z żywnością. Przywykłem :)
Natomiast to, co przytoczyłaś, to pewnie nie jest jeszcze ekstremalny przypadek szponów: na studiach miałem koleżankę gotkę, która miała zauważalnie dłuższe pazury niż taka byśmy nazwali typowa "tipsiara". Na oko to było tak 5-6 cm, w czarnym kolorze xD Zawsze mnie bawiło jak na korytarzu stukała na klawiaturze laptopa. Myślę, że spokojnie mogła się po pleckach podrapać :D Z charakteru super dziewczyna.
01/03/2021 9:45:16
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 10
kordarun Tak, miałem 2-3 razy. Praktycznie nie dało się tego uwalić :D
01/03/2021 21:40:29
kordarun Generalnie tak...w obecnej pracy, temat BHP jest wałkowany praktycznie w każdym tygodniu i co chwila znajduje się nowe kwiatki. Tylko powiem Ci tak szczerze, we Francji gdzie jestem, ogólnie przykuwa się dużo bardziej uwagę do BHP niż u nas w kraju. Są jednak przypadki, że jak znajdziesz coś trudnego do rozgryzienia, no to teoretycznie każdy wie o tym problemie, że to tzw. safety hazard, ale utrzymywane jest status quo...Przykładowo do momentu jak sobie ktoś nie rozbije czaszki o czujniki temperatury i wilgotności zwisające z góry na tyczkach albo przy jeździe podnośnikiem nie zostanie "kopnięty" ładunkiem i nie spowoduje zniszczeń w serwerowni w związku z doznanym delikatnym szokiem...
01/03/2021 21:47:38
pennyroyalcoffee No ciekawe. Z drugiej strony człowiek myśli, że mało co go zaskoczy a potem praktycznie zawsze znajdzie się ta jedna osoba, która zrobi coś nieprawdopodobnego, co "nie miało prawa" się wydarzyć :)
01/03/2021 21:54:32
kordarun ...Patrz Amerykanie, ich prawo i nawet instrukcje obsługi oparte na wyliczeniach "nie rób" (i tu lista czynności) :D haahah
01/03/2021 21:56:19
pennyroyalcoffee Z drugiej strony żyjemy w XXI wieku a dalej trzeba powtarzać prawie dorosłej młodzieży, że robienie sobie ślizgawki na topniejącym lodzie jest proszeniem się o tragedię :p
01/03/2021 21:58:03

abruniowelove Też jestem zdania że mój wygląd to moja sprawa :) a paznokci również nie maluję, bo po jednym dniu na gospodarstwie i tak nic by z tego nie zostało :P
01/03/2021 19:17:51
nadbrzegiemsnu Jest jeszcze jedna rzecz jeśli chodzi typowo o paznokcie, tekst "ale masz ładne paznokcie, pewnie nic w domu nie robisz". No po prostu nic, tylko walnąć głową w ścianę xd
A ogólnie z wpisem się zgadzam, myślę tez że zazwyczaj bierze się takie myślenie od kobiet starszego pokolenia. Bo dziewczynki się tak nie zachowują. Nie maluj się tak, bo co chłopcy na to. Nie ubieraj się tak. Naucz się gotować, żeby być dobrą żoną. Chyba tylko seksu nie uczą:))
No i potem kobiety same tak innym kobietom juz dla zasady dosrywają.
01/03/2021 12:23:03
pennyroyalcoffee "A co? Zazdro bierze, że nic nie muszę robić?" :D
Co do starszych pań: niektóre z nich też dotknął szeroko rozumiany ostracyzm społeczny. Usiłuję sobie wyobrazić właśnie co by było gdyby, na przykład, dopiero teraz, w dobie Internetu i mediów społecznościowych wchodziła właśnie moda na bikini. Niby normalna rzecz a jednak... :) Albo miniówki. Albo na czerwone usta. Ale by było...
01/03/2021 12:48:53

Photoblog.PRO lilina Generalizowanie czegokolwiek to zło.
28/02/2021 17:36:16
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
Photoblog.PRO lilina Skończyłam dziś książkę o stresie. Autostrady, doktor psychologii i neurolog, a także komik (Brian King) mówi, że bycie głodnym to dla naszego mózgu sytuacja podobna do np ataku niedźwiedzia- w obu przypadkach mózg odczytuje to jako zagrożenie życia. Także tego. Mam już naukowe uzasadnienie wkurwu, jaki mnie opanowuje, gdy jestem głodna... I tak, ja bym wybrała pizzę (ale za kebabami to ja średnio).
28/02/2021 20:19:59
Photoblog.PRO lilina "Autor, cholerna autokorekta.
28/02/2021 20:20:12
pennyroyalcoffee Podrzucisz tytuł? Może uda mi się gdzieś dorwać i przeczytać :) Ja też robię się nerwowa jak jestem głodna, ale zdarzyło mi się czasem "głodować" jak mi hajsu nie wystarczyło, więc tą nerwowość łączyłam z tym przykrym wydarzeniem :)
28/02/2021 20:28:12
Photoblog.PRO lilina Dr Brian King "Na luzie" :) czyta się to trochę jak naukowy stand up, nie jak typową książkę popularnonaukową.
28/02/2021 20:29:23
pennyroyalcoffee Brzmi bardzo dobrze :D
28/02/2021 20:37:33

artru Prawda jest taka, że żyjemy w poronionych czasach. Ja osobiście się cieszę, że moja kobieta ani się nie stylizuje, ani nie maluje. Kocham ją taką jaką jest. Na początku robiła lekki makijaż i malowała paznokcie (powiedziałem jej, że jak już to tylko w seksownym czerwonym). Na szczęście lata związku ją nauczyły, że w cale nie musi tego robić, ponieważ jak napisałem powyżej. Jest jak jest :)
Cieszę się, że większość "problemów" współczesnego świata nas nie dotyczą :)
28/02/2021 18:33:22
pennyroyalcoffee Jestem noga z historii, ale nie przypominam sobie "nieporonionych" czasów :) Jak kogoś nie palili na stosie, to była wojna, jak nie było wojny, to prześladowania, jak nie prześladowania to milion innych rzeczy. Nam się przytrafił Internet :D
Czemu powiedziałeś Lubej, że jak już to w czerwonym? A co jeśli w głębi serduszka chciałaby paznokcie zielone w żółte kropeczki ale tego nie zrobi, bo Ty chcesz tylko czerwony? Hmm?? :)))
28/02/2021 18:43:05
artru Powiedziałem jej wprost, że ten kolor wyzwala we mnie bestię. Po prostu działa na mnie jak afrodyzjak :D
28/02/2021 18:45:45
pennyroyalcoffee Dopadła mnie konsternacja, chciałam Cię podpuścić a Ty zamknąłeś mi gębę :D Odpowiedź w sedno, like it! :)
28/02/2021 18:47:30
artru Wybacz, że zepsułem Ci plan :D Cóż.. pamiętasz klocki? Powiedzmy, że jesteśmy kwita :)
28/02/2021 18:48:21
pennyroyalcoffee Haha, racja ;) 1:1
28/02/2021 19:26:13

Photoblog.PRO coffeebean1 Bardzo dobrze napisane! Świetny styl:) Zgadzam się, dopóki ktoś komuś krzywdy swoim zachowaniem nie robi, niech sobie robi, co chce, wolna wola:)
28/02/2021 12:22:46
pennyroyalcoffee Dziękuję bardzo :)
28/02/2021 16:45:18

atlam o gustach się nie dyskutuje
28/02/2021 12:04:16
pennyroyalcoffee Właściwe dyskusje na temat gustów są dość istotne, na przykład dla sztuki. Ale wpis dotyczy też idiotycznych wypowiedzi w stylu "wszystkie kobiety kochają kwiaty" (co w logicznym rozumowaniu oznacza, że albo nie jestem kobietą, no chyba że jednak nie każda kobieta kocha kwiaty). Stanowczo poprawniej brzmi "są kobiety, które kochają kwiaty" :) albo "są faceci, którzy nie lubią długich paznokci" ;)
28/02/2021 12:32:51
atlam Masz racje w tym co piszesz.
teraz piję kawę i wpuszczam dym do płuc.
28/02/2021 12:35:17
pennyroyalcoffee Dobra kawa?
28/02/2021 12:41:00
atlam TO jest najlepsze ;))
28/02/2021 13:10:08

jesiennaherbata A czy faceci myślą sobie na każdym kroku czy to jak wyglądają, co ubiorę, jaką mają fryzurę, zarost lub jego brak itp podoba się kobietom? Oczywiście, że nie. W dupie to zazwyczaj mają. I prawidłowo. To po *UJ wmawia się nam, że my powinniśmy to robic? A tyczy się to wszystkiego, zachowania rowniez. A gówno mnie to obchodzi czy się podobam facetom czy nie. Jak byłam młodsza to mi zależało na tym aż za bardzo, teraz mi to wisi. Jak dbać o siebie to dla siebie. Jak stroić się to dla siebie. Jak ma się faceta to mozna też dodatkowo dla niego. Ale dla siebie przede wszystkim. I koniec kropka. ;)
28/02/2021 11:17:06
pennyroyalcoffee Otóż to! Dlaczego więc niektórzy mają dziwna skłonność do wypowiadania się na temat tego, co się podoba całej populacji? A niesie to za sobą paskudne konsekwencję, bo są osoby słabsze psychicznie, na które tego typu wypowiedzi działają negatywnie. Koszmar.
28/02/2021 11:22:54

Informacje o pennyroyalcoffee


Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone