Ostatnio było sporo z serii "wysryw o wszystkim i niczym" a na zdjęciach temat czapek więc dzisiaj trochę o żarciu. Tym prostym, szybkim i tanim. A konkretnie o przekąskach.
Od 4 tygodni nie jadłam chipsów i mogę się pochwalić, że coraz wyraźniej widzę dźwięki a obrazy nabierają melodii i głosów. Żeby nie ocipieć do reszty muszę ratować się na różne sposoby, bo jeśli się nie opanuję i kupię choćby małą paczuszkę to zaś przepadnę. Straszne i śmieszne, nie?
(Chciałam zacząć zdanie od słowa "oto" ale to byłby już 3 akapit rozpoczęty na tę literę) Oto TOP 5 moich "zamienników" dla Lay'sów i innych cziperków:
5. Chrupiąca pieczona ciecierzyca - smak sam w sobie mocno średni ale jak się to posypie obficie cayenne to całkiem dobre (ok. 333 kcal na 100g)
4. Domowe nachos z tortilli - proste do przygotowania, nie należy to do moich ulubionych dań, ale jak przypali potrzeba to... (ok. 319 kcal na 100g, ale nie wliczam w to sera i sosów, bo jadam raczej na sucho)
3. Prażony słonecznik - łyżka uprażonego słonecznika wsypana do jogurtu naturalnego i do tego odrobina miodu - bardzo dobre, choć nie na słono. No i lepiej tego używać jako dodatek, bo słonecznik jest ultra kaloryczny (tutaj miazga, bo 100g słonecznika to aż 584 kcal!! dlatego zaznaczam, że 10g jako chrupiący dodatek jest wystarczające)
2. Przysmak Świętokrzyski - pamiętacie te słynne okienka? Są absolutnie pozbawione jakiegoś głębszego smaku, ale przyprawione cayenne całkiem nieźle wchodzą. Też mega kaloryczne, ale szczęśliwie dużo się tego nie da zjeść. (ok. 458 kcal na 100 gram, ale są mdłe i zapychają szybko. W miseczce na zdjęciu jest 60g)
1. POPCORN - domowy popcorn, prażony w garnku (ten z mikrofalówki kusi wariantami smakowymi i prostotą przygotowania, ale jednak ten garnkowy jest "zdrowszy", poza tym jestem na etapie jaskiniowców i nie posiadam tak nowoczesnych sprzętów jak mikrofalówka). I tu uwaga, bo popcorn ma 375 kcal w 100g. Ale popcorn jest ULTRA lekki! Więc wychodzi tego bardzo dużo.
BONUS: Pieczone, ultracienkie talarki - bardzo dobre, super zamiennik ale trzeba cieniutko pokroić ziemniaka a takie krojenie idzie mi opornie i ZAWSZE zrobię sobie krzywdę w palucha, więc robię je bardzo rzadko. Macie jakiś patent na cienkie krojenie bez potencjalnej amputacji palucha?
Oczywiście zdarza mi się pochrupać paprykę czy marchewkę ale nie zadowala mnie to jakoś szczególnie (CO JA MAM Z TYM "O" DZISIAJ). Zresztą umówmy się, wszystkie przedstawione opcje są dalekie od smaku Lays'ów, mają tylko pełnić rolę wspomagacza w czasie chipsowego detoksu :D
A tak wracając jeszcze do zdjęcia... Na opakowaniu Przysmaku Świętokrzyskiego jest obrazek, na którym widnieją różne kształty tego produktu ale ja NIGDY nie widziałam innego, niż okienka. Może ktoś ze Świętokrzyskiego będzie wiedział jak to jest? :D
Thyrfing - Over The Hills And Far Away
https://www.youtube.com/watch?v=8sAGze3RaRY
Inni zdjęcia: Okno papieskie nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24