#36
Dziś znów Cię nie obudziłem z rana. Specjalnie żebyś mogła się wyspać, poza tym zimno z rana strasznie. Termometr na trasie pokazywał 6°.
Kończymy ten remont - w końcu. Pamiętaj żeby zacząć beze mnie, a gdy wrócę zrobimy resztę.
Wczorajszy wieczór był bardzo miły - dziękuję. Denerwuje mnie tylko fakt, że przez dietę nie możemy się napić wina. Nie mam o to pretensji do Ciebie, po prostu z Tobą smakuje lepiej. Mam nadzieję, że dziś znów spędzimy razem miłe chwile. Ogólnie pomyślałem sobie rano jak byłem w drodze do pracy, że muszę spędzić trochę czasu sam z laptopem i napisać trochę dłuższą "powieść" o swoich uczuciach do Ciebie. Ale mam na to czas. Do zobaczenia po południu.