#35

Dzień dobry Kochanie... na początek kiedy już rozkleiłaś swoje zaspane oczka - uśmiechnij się.
Nie lubię gdy jesteś przygnębiona, smutna, nieszczęśliwa... Zaczynam się wtedy zastanawiać czy to moja wina. Głupie uczucie. Uwielbiam kiedy się uśmiechasz, wygłupiasz - czuję wtedy, że jestem Ci w stanie dać choć odrobinę szczęścia. Zależy mi na tym byś była szczęśliwa.
Wychodząc rano do pracy całuje Cię w policzek, przykrywam kołdrą żeby Ci cieplutko było i myślę już o tym jak spędzić z Tobą resztę dnia gdy wrócę.
W drodze do pracy, gdy jadę samochodem myślę o Tobie, jak wygląda twój dzień gdy mnie nie ma, myślę o tym ile szczęścia Ty mi dajesz gdy kładziemy się spać i gdy budzę się przy Tobie rano.
Jesteś dla mnie wszystkim, motywacją, sensem dla którego mogę żyć i żyję - dzięki Tobie. Wiele rzeczy działo się u mnie w życiu i sama o tym dobrze wiesz. Nie dopuszczam złych, czarnych myśli do siebie bo mam Ciebie. Wierzę, że wszystko będzie dobrze, że nam się uda i resztę życia przeżyjemy razem. Jestem kurwa szczęśliwy - kocham Cię. A jak mocno ? Nie ma takiego określenia, to po prostu jest coś wyjątkowego, Ty jesteś wyjątkowa. Miłego dnia.