# 30
Dziś nowy dzień rozpoczął się dla mnie od 5:40. Siła póki co jest po wypiciu Monstera więc mam nadzieję, że będę ją mieć do samego wieczora albo i nocy. Masa roboty przede mną - tu w pracy, jak i podaczas remontu. Dziś nadganiam wczorajszy stracony dzień. Nie ma zmiłuj.
Pociesza mnie fakt, że już jutro się zobaczymy. Mam nadzieję, że jednak się nie rozchorujesz bo w weekend musimy odwiedzić Ikea'e. Trzeba Ci wybrać łoże :).
Nie śpi mi się zbyt dobrze gdy nie mam Cię obok... Teraz dopalam papierosa i lecę dalej pracować.
Miłego dnia.