ROZDZIAŁ 11 cd.
-To co wbijasz ze mną pod prysznic.- zapytał z cwaniackim uśmiechem.
-Chyba za długo na słońcu leżałeś.- odpowiedziałam.- Widzimy się o osiemnastej i nie waż się spóźnic.
-Jak ja z Tobą wytrzymuje?- wymruczał pod nosem.- Nie karz mi czekać bo inaczej się policzymy. Wiesz, że ja zawsze jestem punktualny.
Zaśmiałam się. Pocałowałam go w policzek i weszłam do domu.
Szybko się wykąpałam i zaczęłam robić sobie obiada.
-Zrobisz mi też.- usłyszałam głos Dawida za sobą.
-Sam nie umiesz?
-Nie opłaca się robić tylko dla jednej osoby.
-Mnie to nie przeszkadza braciszku.
-A jak Ci pomoge?- zaoferował się.
-Poważnie?- zapytałam z niedowierzaniem.
-Poważnie. Co mam robić?
-Ja będę obierać ziemniaki a ty je zetrzesz, okey?
-Okey. A na czym?
-Na tarce najlepiej.
-A gdzie jest?
-Ściemniasz czy serio nie wiesz?
-Jakbym wiedział to bym nie pytał.
Naszykowałam mu wszystko i wzięliśmy się do roboty. Po półgodzinie zajadaliśmy się plackami. Zjadłam pierwsza i wstałam od stołu wkładjąc talerz do zlewu. Stanęłam obok jedzącego jeszcze Dawida i poklepałam go po plecach.
-No kolego było miło, ale ty zmywasz.- po czym ruszyłam na górę.
Położyłam się na łóżku z książką w ręku. Zaczęłam czytać tracąc poczucia czasu. Nagle do pokoju wpadł Patryk.
-Jaja sobie robisz? Dzwonie do Ciebie, pukam a ty sobie czytasz.
-Nie słyszałam. Stało się coś?
-Nic. Chciałem Ci tylko oznajmić, że jest przed siódmą. A ja czekam na Ciebie od pół godziny.
-Spakuje się tylko i możemy iść.
-Jeszcze nie jesteś gotowa?!
-Żartuje. Możemy wychodzić.
Złapaliśmy się za ręce i poszliśmy do Bartka.
Zapukaliśmy do drzwi, które otwarła Asia. Po czym znalazłam się na ziemi przygniciona jej ciałem. Zaczęłyśmy się śmiać. Nad nami stał Patryk patrząc na nas z powątpiewaniem.
-Dobra. Chodźcie do środka bo ludzie patrzą.
Zabrałyśmy się i weszłyśmy do domu.
-Witaj brzdącu.- przytulił mnie Bartek na powitanie.
-Nie jestem brzdącem.- zbuntowałam się i dałam mu kuksańca w bok.
-Jesteś.- powiedział czochrając mi grzywkę.- Idźcie do salonu. Ja za chwilkę będę.
Rozsiedliśmy się na kanapie. Zaczęliśmy rozmawiać. Po chwili dołączył do nas Bartek. Opowiadali mi co się działo tam u nich na Mazurach. Ja po opowiadałam im o mojej pracy i wspomniałam o Kamilu. Chcą go poznać, co mnie bardzo cieszy. Obejrzeliśmy jeszcze jakiś film i rozeszliśmy się do pokoi.
Szybko ogarnęłam się w łazience i wskoczyłam pod kołdrę. Leżałam sobie i czekałam na Patryka. Tak się zamyśliłam, że nie wiedziałam kiedy był już przy mnie.
-Dobranoc.- dałam mu buzi i odwróciłam się do niego plecami.
Powolutku zasypiałam. Rozbudziły mnie dłonie Patryka błądzące pod moją koszulką. Przyciągnął mnie do siebie i całować po szyi. Odwróciłam się do niego przodem. Przyssaliśmy się do siebie. Zaczęło brakować nam tchu. Spojrzałam w jego przymglone oczy.
-Nawet nie próbuj.- szepnęłam.
-Ale dlaczego? Będe delikatny, obiecuje. Będzie Ci jak w niebie.
-Nie wątpie.
Przyciągnął mnie znów do siebie. Całował mnie po szyi i dekolcie.
-Przystopuj kochanie. Nic z tego.- odsunęłam się od niego.
Popatrzał na mnie zły i odwrócił się plecami do mnie.
-Nie zachowuj się jak dzieciak. Znasz moje poglądy więc je uszanuj.
-Okey ja to mogę uszanować. A co ze mną?
-Co z Tobą?
-Ty nie chcesz ale ja chce i co z tym fantem zrobić?- wysapał na mnie.
-Jak masz zamiar tak kaprysić to idź do łazienki i sobie strzep.
-Wszystko było by okey gdybyś nie robiła scen.
-Ja nie robie żadnych scen to Tobie się coś dzieje. Jeżeli tak Cie męczy życie bez seksu to mnie zostaw. Znajdź sobie taką, która Ci da. Najlepiej o każdej porze dnia i nocy.- wykrzyczałam mu w twarz.
-I myślisz, że byłbym szczęśliwy?- zapytał po chwili.
-Napewno zaspokojony.- odparłam nabuzowana.
-Nie chce żadnej innej. Zależy mi na Tobie.- przytulił mnie, a ja zaczęłam rozluźniać spięte z nerwów mięśnie.- Poza tym to nie moja wina, że tak na mnie działasz.- dał mi pstryczka w nos.
-Wiem, że Ci ciężko, ale nie naciskaj na mnie.- poprosiłam.
-Nie jesteś zła?
-Nie.- uśmiechnęłam się.- Śpimy bo muszę wcześnie wstać.
-Dobranoc.
Inni użytkownicy: purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144
Inni zdjęcia: Pusty Dworzec bluebird11970 tennesseelinetorcik patrusiagdja patrusiagdja patrusiagdKwiat dzikiej roży felgebelBez kategorr lzejszadowakacjiFioletowy kwiat felgebelKwiaty felgebelRóżowy kwiat felgebel