Podobno czas leczy rany.
Dodano: 1 LUTEGO 2017
1686.
1686.
Pora zawitać tu chociaż na chwilę... w końcu trochę mnie tu nie było! :D
Myśl założenia hasła na bloga przyszła zupełnie spontanicznie - chyba jednak chcę zachować trochę prywaty :) Za chwilę pewnie znów stąd zniknę, bo jednak nie będę ukrywać, że dodawanie tu wpisów nie sprawia mi już takiej frajdy, jak to było na samym początku mojego fotoblogowania. No nie ukrywajmy - to nie jest już to samo miejsce. Pełno zawiści, fałszu, zazdrości... można wymieniać bez końca.
A co u mnie? Wiele, wiele się zmieniło. Naprawdę wiele. Totalna rewolucja w moim życiu! Zwłaszcza ostatni rok... jak rollercoaster, serio! :D Gdybym miała nazwać ubiegły rok tylko jednym słowem, to chyba użyłabym właśnie słowa "rewolucja" :P
Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. W tym roku też się na takie zapowiada - oby tylko na lepsze! I oby ten Nowy 2017 Rok był dobry i skromny we wszelkie niepowodzenia i rozczarowania. I przede wszystkim - zdrowy - a to w końcu najważniejsze.
Powyżej jeszcze zimowy krajobraz sprzed jakichś dwóch tygodni - jak wtedy było pięknie! <3 Bajka. Oczywiście od razu chwyciłam za lustrzankę i od razu biegiem w plener zrobić kilka zdjęć. No dobra, może nie kilka, lecz kilkadziesiąt, ale dla takich widoków warto było! :D Nawet mróz nie był mi straszny, haha :P
Styczeń minął w mgnieniu oka, mamy już luty... A ja się zastanawiam, jak to możliwe. Przecież dopiero co były Święta :O Nim się obejrzymy, a będzie marzec... i pewnie będzie on kluczowym miesiącem w tym roku, bo myślę, że będzie się w nim dużo działo. Dużo mega ważnych dla mnie spraw. Kolejne zmiany, kolejne przygody i kolejne decyzje. Oby pomyślne.
Do następnego!
Komentarze
olencjaaaaa
Piękny widok! Tobie to chociaż ktoś wpisy komentuję, u mnie cisza jak makiem zasiał. Zastanawiam się nawet czy ktoś te moje biadolenie czyta :D
03/02/2017 20:09:50
pearlbeautyy
A takie widoczki w moich rejonach - cudo! :D Co do wpisów, to chyba na oglądalności właśnie chyba najmniej mi zależy, dlatego właśnie między innymi założyłam tu hasło :P I jednocześnie chcę też zachować tą prywatę, chociaż i tak się tu zbytnio nie rozdrabniam :D Bo to jednak nie jest najlepsze miejsce na dzielenie się z innymi własnym życiem. Teraz zupełnie na spontanie od dłuższego czasu tu zajrzałam i pewnie za chwilę znów zniknę, cała ja :P A na Twojego bloga na pewno w wolnej chwili zajrzę, pamiętam czasy, kiedy tak intensywnie "fotoblogowałam", a Twój blog był jednym z moich ulubionych :D
04/02/2017 18:42:00
pnijsiezawszewgore
Hej! Mnie nie było jeszcze dłużej tutaj i też przeżyłam tyle rzeczy przez ten czas, że szok. Niestety większość to nie było nic dobrego.. niestety.. ale cieszę się, że to już za mną i teraz od tego roku powinno się wreszcie zacząć układać jak powinno. Tobie życzę też jak najlepszego roku! I mam nadzieję, że tak jak ja będziesz tu jednak zaglądać ;) Pozdrawiam!
02/02/2017 17:58:12
pearlbeautyy
Ja miałam tak samo... ogólnie ten 2016 rok to była dla mnie jakaś totalna rewolucja. Tyle się zmieniło, że szok. Ale oby ten rok był dla nas obu bardziej łaskawy i żeby spotykało nas wszystko to, co dobre! :) I przede wszystkim - zdrowie dopisywało. Nie dziękuję, żeby nie zapeszać! A co do bloga, to pewnie za jakiś czas znów stąd zniknę... chyba mimo wszystko jednak wypaliłam się w pisaniu notek i nie sprawia mi to takiej prawdy jak kiedyś... niestety :D No i życie prywatne nie pozwala... a na pewno w najbliższym czasie będę mieć coraz mniej czasu na wpadanie tu, ale w miarę możliwości będę się starać :) Byleby też chęci nie zabrakło ;D Pozdrawiam również!
04/02/2017 18:38:56
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika pearlbeautyy.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
