Tak, więc znowu Was nie co zaniedbałam;)
Baaarrrddzzzooo wiele się zmieniło od ostatniej notki,
nawet teraz się z niej śmieje:p
Śmieje się, to może za dużo powiedziane, ale...
****
Już dawno po ....
Pogodziły się i jest git...
Tak jak dawniej.
Taki happy end.
****
Szukałam, szukałam,
a gdy już straciłam nadzieje-
ono samo przyszło do mnie.
I jest, wreszcie JEST.
To o którym wspominałam,
w każdej notce-
"że może się uda".
I udało się,
i jest fajnie...
Coś dla czego żyję...
****
Nowa szkoła...
nowi ludzie...
Jest zupełnie inaczej,
zupełnie inny świat,
i po mimo wszystko,
że czasem jest mi ciężko,
ciężej niż innym-
to mam wrażenie,
że dobrze wybrałam.
Wrażenie które czasem też mówi mi inaczej.
Walczę sama z sobą...
by spróbować się otworzyć.
ale jak mówię-
jest ciężko.
Z różnych powodów.
-A najbardziej to tęsknię z p.G.
której zawdzięczam b.dużo.
****
No i znowu!
Haha, znowu....
Znowu się kimś "zauroczyłam".
Ale przecież można!
Chyba znowu bez szans.
Bo jeżeli na starcie od razu sobie to powtarzam,
to zawsze z góry będę przegraną.
-A wam życzę szczęścia na nowej drodze...
Na drodze, na której myślałam, że zawsze bede z wami...
Jednak nie.
****
*'*Stay with me*'*
Chyba zaczyna się pieprzyć
Dzisiaj "trochę" pesymistycznie.
Ale ja jestem pesymistyczna.
I trzeba czasem wszystko z siebie wywalić,
nie koniecznie wdając się w szczegóły.
Powinnam zrozumieć, że nigdy nie bedzie idealnie-
tak jak ja chce.
Jak by ktoś to przeczytał, to chyba postawie mu 5!
:D
Bay Kochani:[zakochany]