codzienność. 

"już nie płaczę za przeszłością. tyle jeszcze przede mną.
powinnam płakać raczej za tym co mogę przegapić w przyszłości. przejść obok. nie zauważając tego co ważne."

Oficjalna wersja, której się trzymam.
Wraz z wiosną, nowe nastawienie,

które jak na razie się sprawdza, jest lepiej.
Jest dużo lepiej, ze mną.

Pewne osoby dużo mi uwiadomiły,
Za to im dziękuje,
Szkoda tylko że musieliśmy się pożegnać,
Hhmm w zasadzie to się cieszę.

Piszę te notki, chyba bardziej dla siebie,
I chyba by utrzymać pozory, że to Pb jeszcze istnieje:P
Ze je mam, hehehe
A pozory SA podobno ostatnio bardzo modne,
I poza tym Pb, jak w wielu dziedzinach też modna nie jestem.

Cóż, z każdym dniem przekonuje się że jestem urodzona pod ciemną gwiazdą,
Ale 13 i tak jest szczęśliwa,

Wszystko na odwrót,
4miechy nie siedziałam na koniu,
Ledwo chodziłam,
w-f, treningi, wszystko odpadło, a drużyny i tak już nie ma,
wiec nie ma do czego wracać,
choć straciłam szanse awansu,
wszystko spieprzone.

Uprzedzenie pewnych ludzi,
Sarkazm na dzień dobry
Troszeczkę mnie irytuje,
Wiec chyba tez żegnam było by tu najlepsze,
Mimo iż po tak długim czasie, na miłe słowo,
Reaguje się tak jak reaguje.
I być może jak to przeczyta, wkurwi się jeszcze bardziej.

Boże, uświadomiła nas pewna osoba,
Że każdy z nas żyje w innym świecie,
Tak zupełnie innym,
Niektórych światy mnie przerażają.

Nie potrafię się wyleczyć.
&