Witam,po tak długiej przerwie
Wakacje lecą, ehhhh
Ciepło,przyjemnie,czasowo nawet ostatnio dobrze a nie ma co robic
Pasuje to zmienić.zawsze pod koniec wakacji sie budze do życia hahaha
Cały tydzień praktycznie sama w chacie.Mamcia w Niemczech,Justi w Rze.
Teraz jest juz siostra wiec urlopujemy
To rowerowo,to z Andzią dużo czasu spędzam ostatnio.To na borówke jeździłam. coś jednak nawet robiłam przez ten czas.
Wczoraj koniasto,megaśnieŻałuje że nie miał kto zdj porobił bo naprawde jeździło nam sie rewelacyjnie. a w sumie dawno juz nie byłyśmy.Bąki nie gryzły,wiec spokojne ale takie bardzo do przodu obydwie
najpierw na placu rozgrzałyśmy ,poćwiczyłyśmy potem przeszłyśmy sie na dużą łąke i sie wygalopowałyśmy
Tak spasowało siwej że ciężko było zatrzymać o zakrętach nie mówie juz
Klara zresztą to samo
brakowało nam tylko przeszkód tam , tak stwierdzilyśmy z Wiśką
Także obie spocone,dobrze pojeżdżone
Jak zeszłyśmy to było już chwile ciemno
dostały marchewek i poszły na łąke
No i dostałam wczoraj chyba z sympatii od Klary kopa w udo.ale sie nie dziwie zwierz ma mało sierści i wszystko co ją gryzie to denerwuje bardzo ,chciała sie odgonić to trafila na moją nogesiniaka nie ma wiec jest ok
nooo i w sumie tyle, dzisiaj święto to taka prawdziwa nudna niedziela prawie, jutro powtórka zapewne, moze wieczorem na Widełke pograc w siate z chłopakami
A teraz kąpiel i spaaaaaac
Branoc
B&K&K