photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 11 WRZEŚNIA 2011 , exif
217
Dodano: 11 WRZEŚNIA 2011

"Po szóste:
Słońce do oka mi wpadło..."

Od kiedy za prześwitami firanki dostrzegam wysublimowane kształty, lekko majaczące linie... impresjonistyczne kompozycje. Tak nienamacalny mianownik dla duszy staje się niemal pokarmem. I nie chodzi tylko o tą soczystą zieleń, kwietniową, pełną energii... jakże nie trudno otrząsnąć się z uśpienia w taką aurę. Zwielokrotnione zapachy i dźwięki podniesione do rangi tych najniższych tonów, które dotykają głęboko i uroczyście z wielkim pietyzmem i liryką. No właśnie.. a propos liryki. Dużo ostatnio tej poezji u mnie, zupełnie odmiennej od stanu ducha... Pod ciemną powłoką twórczości Wojaczka, poetów wyklętych; słowa utkane w schizofreniczny sposób. Czytając jego wiersze ma się wrażenie,że natchnione są bólem (?) goryczą...(?) uwielbiam ;))

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika pattrishia1990.